Alpaki Cudaki, czyli terapeutyczna moc uroczych zwierzaków WIDEO

Ulica Budowlanych. Dzień jak co dzień. Ale nie co dzień po chodniku spacerują….. alpaki. Zwierzaki, przyklejone wręcz do siebie z gracją przeszły przez ulicę i skierowały się do szkoły. Do budynku dostały się windą. Po chwili były już na miejscu. Tu z wielką ekscytacją czekały na nie dzieci.

Alpakoterapia to forma terapii wspierającej, która polega na bezpośrednim kontakcie z niezwykle spokojną i pełną wyczuwalnego optymizmu alpaką. – Proszę zobaczyć, wszyscy tu się uśmiechają i to jest chyba największa magia tych zwierząt – mówi nam Justyna Orlikowska, alpako terapeutka, właściciela Kamisia i Kropka – Będąc przy nich poprawia nam się nastrój, rozluźniamy się. Dzieciaki uwielbiają się przytulać do nich, do ich ciepłej, miłej wełny.

Te roślinożerne ssaki pochodzą z Ameryki Południowej. Na co dzień żyją w górach Andach na wysokościach około 4 tysięcy m n. p. m. Ssaki te należą do rodziny wielbłądowatych. Ze względu na podobny wygląd do lam, często są z nimi mylone. Jednak są od nich mniejsze i posiadają dużo grubszą wełnę. I właśnie wełna z alpak uznawana jest za najlepszą na świecie.

Kamiś i Kropek pochodzą z jednej z największych hodowli alpak w Polsce, z okolic Ślesina. Justyna alpak terapią zajmuje się od niedawna. - Szukałam po prostu jakiegoś pomysłu na siebie, czegoś, co będzie moją pasją. Kocham zwierzęta i pracę z ludźmi i udało się to jakoś połączyć – mówi właścicielka „Cudaków”.

Alpaki uwielbiają marchewkę. Dzieci były oczywiście na spotkanie bardzo dobrze przygotowane.

Spokój i łagodność – te cechy najlepiej opisuje te urocze zwierzęta. Już sama ich obserwacja daje dużo pozytywnych wrażeń. A przez to, że alpaki są rzadko spotykane w Polsce, kontakt z nimi jest jeszcze bardziej wyjątkowy.

AG, fot. KB