Narkotyki w ściekach, czyli co zażywają Wielkopolanie

Dwa lata temu Urząd Marszałkowski zakupił dla Uniwersytetu Medycznego wart milion złotych sprzęt do przeprowadzania tego typu badań. Co kwartał naukowcy badają ścieki z oczyszczalni w dwóch wielkopolskich miastach. Do tej pory sprawdzili: Gniezno, Słupcę, Kościan, Ostrów Wielkopolski, Piłę, Szamotuły, Leszno, Grodzisk, Konin, Kalisz i Wągrowiec. Ścieki przebadano pod kątem zawartości amfetaminy, metamfetaminy – najszybciej uzależniającego narkotyku, kokainy i ekstazy, z pominięciem marihuany, bo zawarte w niej THC bardzo szybko się rozkłada. Największe stężenie narkotyków w próbkach stwierdzano po weekendzie.

- Kalisz wypada na tle innych wyjątkowo dobrze – mówi portalowi faktykaliskie.pl nadzorujący cały projekt prof. Zenon Kokot, szef Zakładu Chemii Nieorganicznej i Analitycznej Uniwersytetu Medycznego. W tej grupie badanych znalazł się także Konin oraz Wagrowiec. Ten ostatni prezentuje się najgorzej pod względem spożycia amfetaminy i metamfetaminy. Dla porównania – zawartość amfetaminy w kaliskich ściekach była od 2,5 do 8 razy niższa niż w Wagrowcu, a zawartość metamfetaminy - od 7,8 do 11 razy niższa. Konin uplasował się pośrodku.

Znacznie gorzej sytuacja wygląda w Ostrowie, który porównano z Gnieznem, Słupcą i Kościanem. Badania wykazały stosunkowo dużą konsumpcję amfetaminy i największą w tym gronie metamfetaminy.

Najpoważniejszym problemem Ostrowa Wielkopolskiego jest jednak ecstasy, której ostrowianie spożywają zdecydowanie więcej niż mieszkańcy pozostałych badanych w tej grupie miast. W ściekach stwierdzono też duże ilości kokainy; niewiele większe stężenie ma tylko Gniezno.

Zdaniem wielkopolskiej policji, która analizowała wyniki badań Uniwersytetu Medycznego tak dobry wynik Kalisza to efekt m.in. skuteczności Centralnego Biura Śledczego Policji w zwalczaniu handlu narkotykami.

Z badań przeprowadzonych w pozostałych miastach wynika, że pilanie maja poważny problem z amfetaminą, której poziom w ściekach jest porównywalny z Czechami i Słowacją, a tam spożycie tego narkotyku jest największe w Europie Środkowo-Wschodniej i Północnej, w Lesznie dominuje metamfetamina, ecstazy w Szamotułach, a kokaina - w Grodzisku Wielkopolskim.

MIK, grafika i źródło danych: Uniwersytet Medyczny w Poznaniu