Reklama
Reklama
Reklama

Bezpieczne święto zakochanych. Walentynki okazją do profilaktyki przeciwko HIV i AIDS

Walentynki - laurki, kwiaty, czekoladki lub dobra kolacja, ale też bezpieczeństwo. Święto zakochanych stało się okazją do przypomnienia młodzieży z Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Pleszewie, że wirus HIV wciąż czyha, a nieleczony może prowadzić do AIDS. Wyjaśnienia różnic pomiędzy oboma zjawiskami, sposobami zapobiegania i metodami leczenia podjęły się przedstawicielki Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Pleszewie- Małgorzata Jóźwiak i Aleksandra Depczyńska. Spotkanie z uczniami odbyło się w ramach ogólnopolskiej akcji sanepidowskiej pod hasłem: "Bezpieczne Walentynki 2020" w Ośrodku Szkoleniowym Kasyno.
Bezpieczne święto zakochanych. Walentynki okazją do profilaktyki przeciwko HIV i AIDS
O wirusie HIV i AIDS zaczęło być głośno w latach 90-tych ubiegłego wieku. Szeroko wówczas prowadzone kampanie społeczne informowały o ryzyku zakażenia, metodach zapobiegania i leczenia, które wówczas nie były tak skuteczne, jak dziś. Dzieki nim choroba przestała zbieraż śmiertelne żniwo więc przestała być tematem numer jeden. Nie oznacza to jednak, że przestała istnieć. Wirus HIV wciąż jest bardzo niebezpieczny i  co roku wielu ludzi na świecie dowiaduje się, że jest jego nosicielem. Co istotne- jest tak podstępny, że przez wiele lat nie daje żadnych objawów, chory  nie ma więc pojęcia, że jego życie jest w niebezpieczeństwie. 

Jak podaje Krajowe Centrum do spraw AIDS, będące agendą Ministerstwa Zdrowia-na świecie żyje prawie 38,9 miliona ludzi zakażonych wirusem HIV. W Polsce jest ich 24 908, 3 734 ma AIDS, a 1 424 chorych zmarło.  Nie wiadomo, ile osób nie ma pojęcia, że jest nosicielami wirusa. - Walentynki to świetna okazja, aby przypomnieć młodym ludziom, że powinni dbać o swoje bezpieczeństwo. Temat HIV i AIDS już jakiś czas temu zszedł na dalszy plan i coraz rzadziej się o nim mówi. A to duży błąd, bo wiadomo, że choroba wciąż zbiera śmiertelne żniwo . Wielu młodych ludzi nie zdaje sobie sprawy z tego, w jaki sposób mogą się zakazić. Dlatego cieszymy się, że  odbywa się taka ogólnopolska  akcja profilaktyczna zorganizowana przez Sanepid - uważa Krystian Piasecki, dyrektor Centrum.  

 

Podczas spotkania z przedstawicielkami PSSE młodzież dowiedziała się m.in. czego nie robić, aby się nie zakazić. I w jaki sposób można sprawdzić, czy jest się nosicielem wirusa.  - W dużym skrócie mówiąc- wirusem HIV można się zakazić przez kontakty seksualne, przez kontakt  zakażonej krwi z  uszkodzoną skórą czy podczas porodu, gdy matka jest nosicielką. Naszym zadaniem jest uświadomienie młodzieży, że  choć o chorobie nie mówi się dzisiaj tak głośno, jak na przykład o koronawirusie- to ona wciąż istnieje i czai się w ukryciu. Jest bardzo podstępna i  może upłynąć wiele lat, zanim okaże się, że dana osoba jest nosicielem -dodaje Małgorzata Jóźwiak, asystent do spraw oświaty zdrowotnej i promocji zdrowia PSSE w Pleszewie. 
 


Krajowe Centrum do spraw AIDS wyjaśnia, że HIV to wirus nabytego upośledzenia odporności. Nieleczony antyretrowirusowo może prowadzić do AIDS,  czyli zespołu nabytego niedoboru (upośledzenia) odporności. Przeradza się często w nieuleczalne infekcje i nowotwory, które kończą się śmiercią.
 
 
AW, CKiW OHP w Pleszewie 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: Hmm...Treść komentarza: Ile razy widzę pieszych -idiotów, którzy z marszu wchodzą na przejście dla pieszych z telefonem przy uchu i z hot dogiem w łapie...Data dodania komentarza: 9.11.2025, 20:46Źródło komentarza: Tragedia na alei Wojska Polskiego. Nie żyje kobietaAutor komentarza: LisekTreść komentarza: Piesi mają zasrany obowiązek rozejrzeć się przed przejściem a nie wchodzić pod samochód jak święte krowy.Tak samo mandaty po 3000 za korzystanie z telefonu na przejściu i włażenie wprost pod samochód.Auto nawet z prędkości 50km/h nie staje w miejscu przed takim jednym czy drugim pieszym.Znaków na Polskich drogach jest napier...ne tyle że nie da się wszystkiego ogarnąć tym bardziej np w obcym mieście przy kiepskiej pogodzie.Prawda jest taka że wielu pieszych którzy to mieli pierwszeństwo są albo kalekami albo już nie żyją.Pamietaj ze pieszy w kontakcie z samochodem ma bardzo małe szanse.Oczywiście w tym przypadku kierowca zawinił w 100% bo piesza już opuszczała przejście więc mamy podwójną tragedię.Bo nie sądze żeby zrobił o celowo i z tym przeświadczeniem że zabił człowieka przyjdzie mu się zmierzyć do końca swoich dni.Niestety w wielu prsypadkach jak i piesi tak i kierowcy są siebi warci.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 20:44Źródło komentarza: Tragedia na alei Wojska Polskiego. Nie żyje kobietaAutor komentarza: Michał StarostaTreść komentarza: Do zarządu dróg w Kaliszu. Panie Gałka, każdy odcinek drogi krajowej wtrakcie remontu musi być odpowiednio zabezpieczony aby nie stwarzało to zagrożenia życia i Zdrowia. Obecne remonty a odc. Zduny-opatówek oraz odc. Ul podmiejskiej przy Kauflandzie woła o pomstę do nieba. Trzeba żeby pan gałka przejechał Sie tam dużym zestawem, tak zwanym TIR-em że ledwo Sie tam jedzie aby nie wpaść do wykopanego na 50-60 cm rowu pod prawą nawierzchnie asfaltu. Panie gałka trochę wyobraźni bo jak dojdzie do wypadku to wszystkiemu będzie oczywiście kierowca, a nie kierownik budowyData dodania komentarza: 9.11.2025, 20:36Źródło komentarza: "Coraz bardziej się osuwa i kruszy”. Mieszkańcy ostrzegają kierowcówAutor komentarza: realistaTreść komentarza: Biznesmeni niby powinni wiedzieć, czy się opłaci, a tymczasem budują tyle, że później mamy latami straszące pustostany. Coś słabo działa ten wolny rynek. Nie oznacza to, żeby nic nie budować, lecz z głową zagospodarowywać teren. W Tęczy chyba nie wszystkie lokale są zajęte.Data dodania komentarza: 9.11.2025, 20:19Źródło komentarza: Hala po Tesco do rozbiórki? Ruszyły procedury
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!