Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Lubią ogrywać Stal. MKS pojechał do Mielca przedłużyć świetną serię

W ostatnich dwóch sezonach piłkarze Energi MKS Kalisz aż sześciokrotnie ogrywali mielecką Stal. W sobotę oba zespoły znów staną naprzeciw siebie, a podopieczni Patrika Liljestranda będą chcieli podtrzymać świetną serię.
Lubią ogrywać Stal. MKS pojechał do Mielca przedłużyć świetną serię

MKS ma za sobą dwa sezony w PGNiG Superlidze. I w tym czasie żadnego zespołu nie ogrywał częściej niż mielecką Stal. Tylko w poprzedniej kampanii kaliszanie aż czterokrotnie pozostawiali tego rywala w pokonanym polu - po dwa razy w fazie zasadniczej i potem w rundzie spadkowej. W sumie po awansie do najwyższej klasy rozgrywkowej team znad Prosny w starciach z "Czeczeńcami" zanotował sześć zwycięstw. - Kalisz nie leży zespołowi z Mielca. Jeszcze nigdy w historii nie wygraliśmy z MKS-em. Będzie to dla mojej obecnej drużyny bardzo ciężki mecz. Jednak każda passa kiedyś się kończy. Musimy zwrócić uwagę na bocznych rozgrywających, bramkarza i dwóch obrotowych z Kalisza. A sami dobrze zagrać w obronie - mówi Piotr Adamczak, który jeszcze w zeszłym sezonie bronił barw kaliskiej siódemki, a aktualnie jest rozgrywającym Stali.

Po pierwszej kolejce MKS ma na koncie trzy punkty za wygraną z Piotrkowianiniem (27:26). Z kolei drużyna z Mielca wciąż czeka na premierową zdobycz, bo na inaugurację musiała uznać wyższość PGE Vive Kielce, przegrywając na wyjeździe 20:33.

Początek sobotniego pojedynku Stali z Energą MKS w hali w Mielcu zaplanowano na godzinę 18:00.

Michał Sobczak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 9°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama