Reklama
Reklama
Reklama

Podpalacz znowu w akcji?

Płoną sterty śmieci, nieużytki, pustostany czy altany działkowe. Strażacy nie mają wątpliwości – to dzieło człowieka. W Kaliszu najprawdopodobniej znowu grasuje podpalacz. Znowu, bo kilka miesięcy temu już jednego zatrzymała policja.
Podpalacz znowu w akcji?

Dokładnie tydzień temu, w czwartek wczesnym popołudniem nad Dobrzecem unosił się gęsty, gryzący słup dymu, widoczny z wielu kilometrów. Okazało się, że na terenie po byłej fabryce domów, za dawnym hipermarketem Tesco, pali się sterta plastykowych odpadów i pobudowlane pianki polietylenowe. Ogień szybko udało się ugasić. Nikt nie został ranny.  - Pożar nie był zbyt groźny, niemniej jednak palący się materiał powodował duży dym. Raczej było to celowe podpalenie – mówi nam asp. Szymon Zieliński, oficer prasowy PSP w Kaliszu.

W sobotę przy ul. Dworcowej palił się barak. A w poniedziałek po południu na terenie ogródków działkowych przy ul. Bażancie spłonęły dwie drewniane altany. - Strażacy określili bezwzględnie, że przyczyną jest podpalenie. Sprawą zajmie się policja – przekazuje rzecznik prasowy kaliskiej straży.

Przypomnijmy, że seria drobnych i większych pożarów w Kaliszu i powiecie miała miejsce już od stycznia. Od początku roku do końca kwietnia strażacy gasili kilkadziesiąt pożarów traw, słomy i pustostanów, które zostały wzniecone celowo.

8 maja  policja zatrzymała 25-letniego kaliszanina – strażaka ochotnika, który przyznał się do wzniecenia pożaru przy ul. Pokrzywnickiej. Spłonęło wówczas 150 bel słomy o wartości 15 tys. zł. Pisaliśmy o tym TUTAJ 25-latek przyznał się do podpalenia stogu. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności 

Jednak służby nie mają wątpliwości, że oprócz niego działał ktoś jeszcze. I najwyraźniej działa nadal.

Agnieszka Gierz, fot. archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 6°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1026 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama