Na stoku w Karpaczu. Narciarze z Kalisza rywalizowali o medale (ZDJĘCIA)

Zmagania amatorów narciarstwa i snowboardingu z Kalisza wróciły do Karpacza po kilku latach. W zawodach wzięło udział 51 osób jeżdżących na nartach i sześcioro snowboardzistów. Przyjechali oni z całymi rodzinami, które im gorąco kibicowały. Najmłodszymi zawodniczkami były pięcioletnie Alicja Podsadna i Wiktoria Gałęzka, które po raz pierwszy startowały w tej imprezie. – Pojawili się nowi uczestnicy, co może świadczyć o fakcie, że impreza zaczyna się cieszyć coraz większym zainteresowaniem. Zaszczycili nas również Wiceprezydent Miasta Kalisza Mateusz Podsadny oraz były Radny Rady Miasta Dariusz Witoń, z czego się bardzo cieszymy i liczymy w przyszłości na kolejne ważne osobistości naszego miasta w kolejnych edycjach – mówi organizator mistrzostw, Adam Jakubek ze SzkolaNarciarstwa.pl.

Rywalizacja odbywała się w kilku kategoriach wiekowych. Najpierw na starcie stanęły dzieci, a tuż po nich w szranki stanęli najstarsi uczestnicy w kategorii 65+. Najmocniejsza okazała się kategoria mężczyzn B (roczniki powyżej 41 lat), którą wygrał Adam Jakubek, triumfator klasyfikacji open. Drugi w tym zestawieniu był Mateusz Korczyński, a trzeci Rafał Kulig. Warto zaznaczyć, że czołowa piątka zawodników uzyskała bardzo podobne czasy, które mieściły się w granicach pięciu sekund. W kategorii kobiet najlepsza okazała się Hania Król, która od wielu lat ambitnie uczestniczy w Mistrzostwach Kalisza.

Po narciarzach na trasę zjazdową ruszyli snowboardziści. O ile w nartach do wyniku końcowego brana była suma dwóch przejazdów, to w snowboardzie liczył się lepszy czas. W tej specjalności zwyciężyli Katarzyna Kurek oraz Mateusz Cozaś. W kategorii rodzinnej najlepsza była rodzina Jakubek.

– Warunki narciarskie tego dnia mieliśmy nie najgorsze: lekkie zachmurzenie, bez opadów, śniegu dużo, pod nim trochę lodu, temperatura około 0 stopni Celsjusza. Po pierwszym przejeździe trasa była przestawiona i ustawiona z mniejszą ilością skrętów, przez co każdy zawodnik poprawił swój czas w drugim przejeździe. Tor slalomu giganta składał się z kolei z 19 skrętów, symetrycznie ustawionych. Trasa w początkowej części była bardziej nachylona niż część końcowa i można było się dobrze rozpędzić – relacjonuje Adam Jakubek.

Ogłoszenie wyników oraz wręczenie medali i nagród odbyło się w koleżeńskiej i miłej atmosferze w Hotelu SADYBA SPA. Sponsorami zawodów byli Decathlon, MARTEL, firma FARMER z Fabianowa, Aqua Park, firma Auto Rent, Wypych, firma reklamowa ABART z Pleszewa oraz Adam Jakubek ze SzkolaNarciarstwa.pl.

(mso), fot. Adam Jakubek