Reklama
sobota, 20 grudnia 2025 10:39
Reklama
Reklama
Reklama

Dekada z „Szalonymi nożyczkami”

„Szalone nożyczki” grane są na kaliskiej scenie dokładnie od dziesięciu lat. Premiera odbyła się 10 stycznia 2009 roku. Farsa w reżyserii Marcina Sławińskiego świętuje podwójny jubileusz, bowiem rocznica powstania zbiegła się z 350. pokazem spektaklu.
Dekada z „Szalonymi nożyczkami”

Sztuka Paula Portnera święci triumfy na całym świecie. W USA została wpisana do księgi rekordów Guinnessa jako najdłużej grane przedstawienie, bo nie schodzi z afiszy już od ponad 30 lat. W Kaliszu to 350 spektakli dla ponad 95 tysięcy widzów przez 10 lat. To także bardzo długi okres. „Jak myślę o sobie, ile rzeczy wydarzyło się w tym czasie… Grając SZALONE NOŻYCZKI urodziłam dwoje dzieci” – wspomina Agnieszka Dulęba-Kasza, wcielająca się w postać fryzjerki. „Grałam do ósmego miesiąca ciąży, a i tak byłam mordercą, więc naprawdę dużo rzeczy się po drodze wydarzyło”. Długi żywot spektaklu to niby sukces, ale zapytajmy jednak, jak się czują aktorzy, którzy grają tę samą rolę po raz 350? „Trochę jak w Matriksie” – odpowiada z uśmiechem Agnieszka Dzięcielska. „To jest dziwna sytuacja, ale trzeba się tego nauczyć, trzeba też to polubić. Nie ukrywajmy, że czasami męczy ta forma, czasami trzeba się zmobilizować bardziej”.

„Szalone nożyczki” na szczęście są nietypową formą teatralną, bo każdy spektakl nie tylko można, ale wręcz trzeba nasycać lokalnym kolorytem oraz dowcipami na temat ludzi i zdarzeń z danego miasta. Żarty z kolei trzeba ciągle aktualizować, bo szybko się starzeją. „Staramy się za każdym razem wymyślać nowe żarty” – mówi Zbigniew Antoniewicz, aktor pełniący również rolę asystenta reżysera. „Nie zawsze nam się to udaje, ale ogólnie jesteśmy zadowoleni z tej pracy”. W lawinie dowcipów na tematy lokalne czy regionalne nie brakuje oczywiście sprawdzonych chwytów komediowych.

„Czasami sami jesteśmy zaskoczeni, widząc, jak reaguje widownia” - opowiada Wojciech Masacz, grający jednego z detektywów. „Bywa, że bardziej reaguje na takie nazwiska, które nie są bardzo aktualne, ale wciąż ma z nimi skojarzenia, niż na te najnowsze”.

„Szalone nożyczki”, Teatr im. W. Bogusławskiego w Kaliszu, 2010 rok (YouTube – RudaKlara)

Wciąż chyba najtrudniejszym elementem „Szalonych nożyczek” jest wpisana w nie interakcja z publicznością. Widzowie mogą odpowiadać na pytania, mogą je zadawać, podawać możliwe ich zdaniem rozwiązania kryminalnej zagadki. Ba: reprezentanci widowni mogą wejść na scenę. „I tutaj jest taki moment, w którym często człowiek - bo wchodzi na scenę, bo go oglądają, bo  mogą mu zrobić zdjęcia, być może nawet ktoś to nagra – próbuje odbiegać od tematu i tworzyć jakiś swój własny świat. I tu jest nasze zadanie, żeby za bardzo do tego nie dopuścić” - mówi Michał Wierzbicki, drugi detektyw.

Mimo upływu aż dziesięciu lat od premiery spektakl grają ci sami aktorzy z wyjątkiem jednej postaci, fryzjera, w którego najpierw wcielał się Szymon Mysłakowski, potem Dawid Lipiński, a obecnie czyni to Marcin Zuchowicz. „Ciężko jest tak błyskawicznie wskoczyć na w miarę godny poziom, ale jest to z drugiej strony także ułatwienie” – przyznaje Zuchowicz. „Bo ma się świadomość, że koledzy zagrali to 300 razy i znają od podszewki, więc nawet gdyby coś tam się stało, to ma mnie kto ratować, ktoś zawsze pomocną dłoń wyciągnie”. Podczas jubileuszowych spektakli, aktorzy zapraszają widzów do udziału w zabawie. Ci, którzy popiszą się największą wiedzą na temat spektaklu, otrzymają upominki od Teatru.

R. Kuciński, zdj. autor i Teatr


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 9 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JanekTreść komentarza: Dziwne że dziadkowi prawka nie zabrali,taka milicja.Powinien badania przejść,to by stwierdzili że kierowca nie może być.Data dodania komentarza: 20.12.2025, 09:08Źródło komentarza: Niebezpieczny dzień na drogach. Ciężarówka i osobówka zderzyły się na ŁódzkiejAutor komentarza: KLTreść komentarza: Nie wiem jak z tym nowym oświetleniem, ale to dotychczasowe to oślepia w nocy kierowców jadących ul. Sulisławicką w kierunku Sulisławic. Nie ma przepisów o jakimś dopuszczalnym natężeniu światła kierowanego na drogę?Data dodania komentarza: 20.12.2025, 01:45Źródło komentarza: „Nie można w nocy spać”. Rażące światła nad KaliszemAutor komentarza: DarekTreść komentarza: Co Ty chcesz od dziadka? Niedługo sam będziesz w jego wieku. I co? Opuścisz auto? Co powiedz, jak usłyszysz od lekarza, że już Ci nie mogą pomóc? Boś stary? 👨🏻‍🦳Data dodania komentarza: 19.12.2025, 22:21Źródło komentarza: Niebezpieczny dzień na drogach. Ciężarówka i osobówka zderzyły się na ŁódzkiejAutor komentarza: WujekDobraRadaTreść komentarza: Moja rada. Plac należy do firmy transportującej samochody, więc: 1. zakupić jakiegoś strupa za 1000z zł 2. zaparkować w LEGALNYM miejscu przy drodze wyjazdowej z placu tak aby maksymalnie utrudnić wyjazd z placu 3. zobaczyć kto pęknie pierwszy PozdrawiamData dodania komentarza: 19.12.2025, 21:02Źródło komentarza: „Nie można w nocy spać”. Rażące światła nad Kaliszem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama