Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Najubożsi kaliszanie z Unii już nie dostaną

Nic nie wskazuje na to, by do końca roku Unia Europejska odblokowała dostawy żywności dla najuboższych, w ramach programu PEAD. Wstrzymane w styczniu, miały zostać wznowione we wrześniu. Tymczasem 7 kaliskich organizacji wspierających najbardziej potrzebujących mieszkańców miasta nadal musi liczyć na hojność lokalnych przedsiębiorców i osób prywatnych.
Najubożsi kaliszanie z Unii już nie dostaną

Przez 10 lat Kaliski Bank Chleba, dwa razy w miesiącu, odbierała w ramach unijnego programu żywność długoterminową w Banku Żywności w Poznaniu. W ciągu roku dla 800 podopiecznych z Kalisza stowarzyszenie transportowało żywność wartą 250 tysięcy złotych. Od stycznia w domach najbardziej potrzebujących rodzin brakuje mąki, ryżu czy kaszy.  - Odczuło się te braki. Jak dostawaliśmy żywność z Unii to można było sobie kupić jakieś obuwie czy coś, a teraz trzeba było te wydatki zmniejszyć i zamiast butów kupić jedzenie – mówi nam podopieczna Banku Chleba w Kaliszu.

Dzisiaj podopieczni Banku Chleba, oprócz pieczywa, odebrali także produkty mleczne, warzywa i owoce z krajowego Banku Chleba i od lokalnych producentów. Grzegorz Chwiałkowski (na zdj.), który od 20 lat prowadzi stowarzyszenie zaręcza, że swoim podopiecznym głodować nie pozwoli.  - Jest ciężko, ale jakoś sobie radzimy, bo nasz samochód jeździ czasami całe dnie i zbiera produkty. Jestem także wdzięczny naszym piekarzom, którzy nas wspierają, bo jak chleba nie ma w domu to jest głód. A tego chleba na szczęście nam nie brakuje – mówi Grzegorz Chwiałkowski, prezes Banku Chleba w Kaliszu.

Żywności z Unii do końca roku prawdopodobnie nie będzie, dlatego kaliski Bank Chleba już teraz zastanawia się, w jaki sposób pozyskać produkty żywnościowych dla podopiecznych na święta. - Pierwszy raz w grudniu będziemy obstawiać 13 supermarketów swoimi ludźmi. Do tej pory przy koszach stali uczniowie, a teraz przy koszach staną dwie panie z naszego stowarzyszenia. Darczyńcy będą wiedzieli, komu i co dają – dodaje Grzegorz Chwiałkowski.

Jedna osoba potrzebująca otrzymywała miesięcznie z unijnego programu 6 kg żywności o wartości 21 złotych. Zatem od stycznia do października wstrzymano pomoc wartą ponad 180 złotych na osobę.

Ewelina Samulak, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 21°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 16 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: AsTreść komentarza: Jakie to smutne, że żeby NFZ zapłacić za zabieg, szpital musi kombinować i naciągać procedury, żeby nie musieć dokładać do interesu... pieniądze powinny iść za pacjentem.Data dodania komentarza: 3.08.2025, 15:50Źródło komentarza: Innowacja w leczeniu raka. Ważny komunikat szpitala!Autor komentarza: T.M.Treść komentarza: Czy taka tężnia jest zdrowa dla układu oddechowego to bym mocno się spierał zwłaszcza, że woda jest zapewne wymieniana raz na sezon. Tężnie są sprzyjające zdrowiu pod jednym warunkiem, tak jak np w Ciechocinku jest cały czas świeża woda ze źródeł solankowych a nie filtrowany syf z ptasimi odchodami, jestem pewien, że po miesiącu działania taka tężnia zrobi więcej złego niż dobrego, no chyba, że czegoś nie wiem i w Kaliszu mamy źródła solankoweData dodania komentarza: 3.08.2025, 15:48Źródło komentarza: Będzie druga tężnia solankowa w Kaliszu? Ruszył przetarg!Autor komentarza: AsTreść komentarza: Fajny pomysł, zwłaszcza jeśli obok będzie np. fryzjer czy kosmetyczka- można zostawić dziecko i pozałatwiać swoje sprawy. Do tego nie wygląda jak tradycyjna bawialnia z której dzieci wychodzą przebodźcowaneData dodania komentarza: 3.08.2025, 15:47Źródło komentarza: Ciao Bambino nad jeziorem. Nowy najemca nowego pasażuAutor komentarza: FredTreść komentarza: Na prawdę taki news to jak w okraglaku zaczną przeprowadzać takie operacje!!!!!Data dodania komentarza: 3.08.2025, 15:42Źródło komentarza: Innowacja w leczeniu raka. Ważny komunikat szpitala!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama