Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Festiwal Karczewskiej nr 8 ZDJĘCIA

Spotkania, rozmowy, wystawy, spektakle i koncerty – przez cały weekend (16-18 listopada) w Centrum Kultury i Sztuki odbywał się Ogólnopolski Festiwal Poetycki. Jego patronką jest Wanda Karczewska – pisarka, która spędziła w Kaliszu dzieciństwo i wczesną młodość. Trwające trzy dni święto literackie już po raz ósmy zorganizowało Stowarzyszenie Promocji Sztuki „Łyżka mleka".
Festiwal Karczewskiej nr 8 ZDJĘCIA

Przez trzy dni w Centrum Kultury i Sztuki spotykali się wielbiciele literatury, zarówno twórcy, jak i czytelnicy. Zaplanowano spotkania z poetami i wspomnienia o tych, którzy odeszli, a także koncerty, wystawy, prelekcje i spektakle. Prezentowali się debiutanci i twórcy dojrzali, a czytanie poezji przeplatało się z jej śpiewaniem oraz innymi formami interpretacji poetyckich strof przygotowanymi m.in. przez kaliską młodzież. Nie zabrakło refleksji o poetach z Kalisza, np. o Adamie Asnyku czy o samej patronce Festiwalu – Wandzie Karczewskiej.

Z Izabelą Fietkiewicz-Paszek ze Stowarzyszenia Promocji Sztuki „Łyżka Mleka” rozmawia Robert Kuciński.

Robert Kuciński: Dużo nowości, radości, liryki, refleksji. Słowo mówione i śpiewane. Teatr, obrazy, grafiki… Jak zwykle festiwal był bardzo różnorodny, chyba trudno mówić o jakiejś dominancie.

Izabela Fietkiewicz-Paszek: No tak, chyba raczej nie. Było za to wydarzenie, które było dla nas, organizatorów, szczególnie znaczące. Zrobiliśmy spektakl na podstawie scenariusza Anety Kolańczyk z moimi tekstami, dotyczący Adama Asnyka. Wzięli w nim udział nie tylko nasi uczniowie i nauczyciele, ale także członkowie „Łyżki mleka” i – w roli poety – Zbigniew Waleryś. To dla nas niezwykła sprawa i spore przeżycie, zwłaszcza, że obyło się prawie bez prób. Spektakl wpisał się w dobiegający końca Rok Adama Asnyka. Był też ogromnie ważny dla samej Anety Kolańczyk, bo wieńczył jej rozbudowaną przygodę z Asnykiem, wszak zajmuje się jego biografią od lat, a kilka miesięcy temu ukazała się nakładem KTPN w serii Kaliszanie jej publikacja o poecie.

Zbigniew Waleryś pojawił się w jeszcze jednej festiwalowej odsłonie.

Tak, pokazał się w monodramie „Mickiewicz a Wielkopolska”. I to był nasz programowy eksperyment, bo raczej jesteśmy skupieni na poezji współczesnej. Spektakl jednak był tak przygotowany, a poezja wieszcza tak podana, że nawet młoda widownia, która na ogół poza szkołą nie sięga po autorów lekturowych, była zachwycona. Na ogół pokazujemy nieco bardziej rozbudowane formy teatralne, ale ten Teatr Jednego Aktora był naprawdę wielki. Zaproponowaliśmy widzom jeszcze jeden spektakl, „Idąc”, w którym młodzież z Mikrosceny Staromiejskiego Domu Kultury w Warszawie pod kierunkiem Małgorzaty Graczyk, przygotowała sceniczną, bardzo poruszającą, wersję poematu Krzysztofa Micha oraz brawurowy występ Grozak & Under the Table, podczas którego moim zdaniem Marcin Królikowski kompletnie rozsadził literacką formę pokazując zupełnie nową, zaskakującą dykcję poetycką.

Zawsze angażujecie młodzież w swój festiwalowy projekt, ale w tym roku – odnoszę wrażenie – w jeszcze większej mierze.

Zdecydowanie. Przede wszystkim czytali ze sceny bardzo dużo tekstów. Wiktor Płuciennik był – już po raz trzeci – niezawodnym konferansjerem. Mieliśmy dwie wystawy - Aleksandry Niemiec, absolwentki ZSTE z zeszłego roku, a obecnie studentki ASP i Kacpra Kaźmierczaka, ucznia klasy maturalnej naszej szkoły. Wcześniej produkcje „dzieciaków” łączyliśmy z jakąś ekspozycją prac profesjonalisty, a tym razem młodzi nie supportowali, sami byli bohaterami. Mocno udzielali się także muzycznie. Przygrywał czytającym Janek Derbiszewski, ale mieliśmy też recital Agnieszki Michalskiej i Agaty Plewińskiej. Na tegorocznym plakacie festiwalu widnieje twarz Wandy Karczewskiej narysowana przez Asię Michalską.

Było sporo poetyckich nowości, zarówno w wersji solo, jak i grupowej.

Wśród znakomitych solistów byli: Leszek Szaruga (syn Witolda Wirpszy), Leszek Żuliński ze swoją kolejną książką, Marek Stachowiak z pięknym debiutem (laureat naszego konkursu sprzed dwóch lat), po raz kolejny Mirka Szychowiak ze swoim szóstym, bardzo emocjonalnym, tomikiem. Robert Ryba Rybicki bardzo się podobał w zeszłym roku i przyjechał znowu, bo pojawiła się jego nowa, ciekawa publikacja oraz bardzo interesująca poetka z Poznania – Magda Gałkowska. Osobno wspominam wieczór z Elżbietą Lipińską. To znakomita poetka, a jej najnowszy tomik „Kamienie”, poświęcony rodzinnej historii, ogromnie poruszył publiczność. Była z nami Uta Przyboś, córka Juliana, też poetka. Rozmowa z nią miała dla nas podwójną wartość, bo poświęcona było zarówno jej wierszom, jak i wspomnieniom o ojcu. Zorganizowaliśmy też spotkanie poświęcone tym, których niestety już z nami nie ma. To było swoiste pożegnanie dwóch panów, którzy bywali na festiwalu, byli naszymi zawsze oczekiwanymi gośćmi, a zmarli w tym roku. To Marek Kołodziejski i Jerzy Suchanek. Przygotowaliśmy dwa filmiki z ich udziałem, w których wykorzystaliśmy zdjęcia i nagrania powstałe kilka lat temu w Kaliszu.

Po raz drugi zaprosiliście Urszulę Makosz.

Rzadko nam się to zdarza, ale jej koncert w grudniu ubiegłego roku był niesamowicie ciepło przyjęty, tym razem był to wieczór pieśni Żydów sefardyjskich. Urszula i jej muzycy zgotowali nam naprawdę wielkie show.

Tradycyjnie odbyły się dwa konkursy.

Turniej Jednego Wiersza wygrał Grzegorz Kielar ze Śląska. Drugą nagrodę otrzymała Anna Skwarek, a trzecią – Wojciech Zamysłowski. Tradycyjnie były także wyróżnienia i nagrody specjalne: przed debiutem i Nagroda im. Michała Witolda Gajdy za najlepszy wiersz rymowany. Z kolei jury pod przewodnictwem Wojciecha Kassa w IV Konkursie Poetyckim im. Rodziny Wiłkomirskich przyznało m.in. dyplom za I miejsce Wojciechowi Roszkowskiemu, a w „kategorii muzycznej” – Anicie Katarzynie Wiśniewskiej.

Festiwal Karczewskiej to także możliwość zakupu książek.

Tak, wspomnijmy przede wszystkim „Ludzi spod żagli” z łyżkowej serii „Powrót do Karczewskiej”, a zatem piąty tom w cyklu poświęconym naszej patronce. Opowiadał o nim oczywiście dr Karol Samsel, ale w towarzystwie znakomitego edytora tej książki, Romana Rojewskiego. Piękne wydawnictwo z ilustracjami Krzysztofa Schodowskiego. Wśród nowości bardzo ważne miejsce zajęły calisiana, czyli najnowsze książki Anety Kolańczyk, ks. Adama Kraski i Ani Tabaki.

Niedzielny finał z kaliszanami był bardzo emocjonalny. Polały się łzy przy lekturze wierszy Anety Kolańczyk, ale uśmiech z kolei wywołały jej wierszowane bajki. Spotkanie z Anią Tabaką, jako autorką niezwykłego przewodnika po naszym mieście „Wszystko dla pań” i autorem ilustracji, Przemysławem Dunajem, było z kolei obcowaniem z nowym bestsellerem spod ręki znawczyni historii Kalisza, który nota bene chwilę po wydaniu już czeka na dodruk. Te festiwalowe spotkania generalnie odbywały się przy pełnej widowni. Czy to oznacza, że wydawniczy rynek, również ten poetycki, w naszym kraju ma się dobrze?

Raczej tak tego nie nazwę. Zarówno poeci, jak i czytelnicy poezji, to wciąż środowisko hermetyczne. My, jako organizatorzy festiwalu, od lat odczuwany niedosyt, jeśli chodzi o udział kaliszan. Owszem, CKiS pękało w szwach, ale to byli ludzie z całej Polski, także spoza jej granic, przy nikłym udziale mieszkańców naszego miasta. Odnoszę wrażenie, że mamy – jako Stowarzyszenie - dużo do zrobienia.

zdj. R. Kuciński, D. Szukalska, M. Zaremba


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 22°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 24 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: aaaTreść komentarza: wysokie budownictwo to patologia. nie wspominając że wygląda to ohydnieData dodania komentarza: 17.06.2025, 10:28Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: aaaTreść komentarza: kupują fundusze inwestycyjne a nie mieszkańcy. bzdury i tyle. zresztą głupotą jest kupować mieszkania po tej cenie jak za niewiele więcej można wybudować dom pod miastem. cisza , spokój i brak patologii. a dojazd szybkiData dodania komentarza: 17.06.2025, 10:27Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: 333Treść komentarza: Rzeszów ma 196 tys. Kalisz 91 tys. Gdybyśmy przyłączali wioski, co powinniśmy wzorem Rzeszowa robić, bylibyśmy nadal ponad 100 tys. miastem. Do roboty Panie Kinastowski.Data dodania komentarza: 17.06.2025, 10:11Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: GSMTreść komentarza: ale bzdura. W Kaliszu mamy już ponad 10 tys. ukraińców którzy nigdzie nie są zameldowani. Jest też prawie 2 tys studentów którzy wynajmują mieszkania. Badania telefonii komórkowej, które pokazują sygnał w granicach Kalisza, szacują, że na co dzień w Kaliszu jest około 111-114 tys osób. Nie ma obowiązku meldunkowego więc dane z GUSU można sobie wsadzić... ;)Data dodania komentarza: 17.06.2025, 10:09Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań
Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Na sprzedaż atrakcyjna działka budowlana o powierzchni 1415 m², położona w miejscowości Wolica (gmina Godziesze), tuż przy granicy z Szałe, zaledwie 300 metrów od zbiornika wodnego i popularnego centrum rozrywki Mała Plaża! To idealna propozycja dla osób ceniących bliskość natury, a jednocześnie dobrą komunikację z miastem do centrum Kalisza dojedziesz w zaledwie kilka minut. Okolica słynie z wyjątkowych walorów krajobrazowych liczne tereny zielone, lasy, stadnina koni w pobliżu oraz zbiornik wodny tworzą idealne warunki do życia lub wypoczynku. Działka znajduje się w sąsiedztwie nowych domów jednorodzinnych, co dodatkowo podnosi atrakcyjność tej lokalizacji. Stan działki: Działka ogrodzona estetycznym panelowym płotem w kolorze antracytowym z podmurówką Dojazd utwardzoną drogą (do działki przynależy też udział w drodze dojazdowej, ujętej w osobnej księdze wieczystej) Doprowadzona woda i prąd Na działce znajduje się blaszany garaż oraz bloczki budowlane (Silka) mogą posłużyć do rozpoczęcia budowy Obowiązuje aktualne pozwolenie na budowę nr 81.2022 (wydane przez Starostwo Powiatowe w Kaliszu) Projekt zakłada budowę domu jednorodzinnego z garażem dwustanowiskowym Możliwości inwestycyjne: Dzięki dużej powierzchni i regularnemu kształtowi, działka idealnie sprawdzi się nie tylko pod dom jednorodzinny, ale także jako inwestycja deweloperska z możliwością budowy nawet dwóch domów wolnostojących lub trzech budynków w zabudowie bliźniaczej! Dodatkowo: Istnieje możliwość zamiany działki na wybudowany dom z dopłatą rozważę różne propozycje! Dlaczego warto? -Gotowe pozwolenie na budowę -Media na działce -Ogrodzenie -oszczędność czasu i pieniędzy -Bliskość wody i terenów rekreacyjnych -Cicha, -zielona i bardzo pożądana lokalizacja Idealna zarówno dla inwestora, jak i osoby prywatnej Nie zwlekaj działki w tej okolicy sprzedają się bardzo szybko! Zadzwoń i umów się na oględziny. Ta oferta to świetna okazja zarówno do zamieszkania, jak i pod inwestycję. Polecam Kalina Radomska tel. 882-126-987 Aleja Nieruchomości