Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

3-latek odpalił busa i wyjechał na ulicę

Wykorzystał nieuwagę rodziców, zabrał kluczyki i… odjechał. W podróż samochodem wybrał się 3-latek z Sulmierzyc w powiecie krotoszyńskim. Chwilę później rozbił auto na płocie, na szczęście jemu samu nic się nie stało.
3-latek odpalił busa i wyjechał na ulicę

Do tego nietypowego zdarzenia doszło 8 maja około godz.10.00. Policjanci zostali wezwani do kolizji przy ul. Sikorskiego w Sulmierzycach. – Ustalono, że pod nieobecność rodziców 3-latek zabrał kluczyki od opla Vivaro, uruchomił samochód stojący na terenie prywatnej posesji i wyjechał na drogę publiczną. Po przejechaniu kilkunastu metrów uderzył w betonowy płot – mówi Bartosz Karwik, oficer prasowy  Komendy Powiatowej Policji w Krotoszynie. – Dziecku na szczęście nic się nie stało. Matka, pod opieką której znajdował się chłopiec, była trzeźwa.

Kobieta prawdopodobnie zostanie ukarana. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja w Zdunach.

Do podobnego zdarzenia doszło kilka dni wcześniej w Pleszewie. Tam, na osiedlu Mieszka I, na przejażdżkę autem babci wyruszył 10-latek. W podróż zabrał także 15-letnią koleżankę. Chwilę później młodociany kierowca wjechał w ulicę jednokierunkową pod prąd i uderzył w inny samochód.

Obie te sytuacje mają szczęśliwy finał, ale mogło być różnie. 29 kwietnia w Ciechanowie 3-latka również uruchomiła samochód. W tym czasie auto myli 64-letni właściciel posesji oraz dziadek dziewczynki. Samochód ruszył i uderzyła w tego pierwszego. Mężczyzna został przyciśnięty do ściany, zmarł na miejscu wypadku.

MIK, fot. pixabay.com


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 9°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama