Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Z Vive bez niespodzianki. Arena znów pękała w szwach ZDJĘCIA i WIDEO

Blisko trzy tysiące kibiców obejrzało we wtorek w akcji szczypiornistów Energi MKS Kalisz i PGE Vive Kielce. Niespodzianki nie było, górą w Arenie byli goście, którzy wygrali 35:21, ale w żaden sposób nie zmąciło to doskonałej atmosfery, jaka panowała na trybunach.
Z Vive bez niespodzianki. Arena znów pękała w szwach ZDJĘCIA i WIDEO

Kaliski beniaminek zaczynał sezon od konfrontacji z utytułowaną ekipą z Kielc i najprawdopodobniej zakończy go starciami z tym właśnie zespołem. W pierwszym meczu ćwierćfinałowym rozgrywek PGNiG Superligi mistrzowie Polski triumfowali w Arenie 35:21 i rewanż na ich terenie wydaje się tylko formalnością.

– Ogólnie jestem zadowolony, bo zrealizowaliśmy plan. Jak pamiętamy, dwa poprzednie mecze z Vive przegraliśmy różnicą 16 bramek, więc założenie było takie, że jeśli mamy znów przegrać, a jak wiadomo ekipa z Kielc jest poza zasięgiem wszystkich, to mniejszą ilością goli niż szesnaście. To się udało – przyznaje trener Energi MKS Paweł Rusek.

Utytułowana drużyna z Kielc kontrolowała wtorkowy mecz od początku do końca. Kaliszanie mieli jednak niezłe momenty. Tak jak w 16. minucie, gdy rzutem przez całą długość boiska Sławomira Szmala pokonał Łukasz Zakreta, skracając dystans do dwóch trafień (6:8). Gospodarze poderwali też widzów na początku drugiej połowy, gdy po serii 4-0 zmniejszyli stratę do czterech bramek (14:18) i zmusili trenera gości Tałanta Dujszebajewa do wzięcia pierwszej i jedynej w tym spotkaniu przerwy. Niemała w tym zasługa Bartosza Wojdaka, który godnie zastępował kontuzjowanego Marka Szperę. Leworęczny rozgrywający MKS-u był najskuteczniejszym graczem na parkiecie. Rywalom rzucił sześć goli.

Tak kaliscy kibice dziękowali piłkarzom ręcznym Energa MKS Kalisz - sekcja piłki ręcznej za świetny sezon!!!

Opublikowany przez faktykaliskie.pl SPORT 1 maja 2018

Ćwierćfinałowe zmagania w Arenie obserwował komplet widzów, czyli blisko trzy tysiące osób. Kibiców przyciągnęła na trybuny nie tylko klasa przeciwnika, ale też fakt, że mógł to być ostatni w tym sezonie mecz kaliszan przed własną publicznością. Z tego też względu ostatnie pięć minut spotkania fani beniaminka oglądali na stojąco, a na koniec gromkim „dziękujemy!” wyrazili wdzięczność i uznanie za świetną kampanię w wykonaniu MKS-u, okraszoną miejscem w czołowej ósemce PGNiG Superligi. Pod wrażeniem atmosfery w hali na Dobrzecu byli nawet rywale.

– Kibicom z Kalisza należą się ogromne brawa, bo na inaugurację ligi nie było tutaj tak świetnej atmosfery, jak teraz. Była dobra, ale dzisiaj naprawdę przeszli samych siebie. Zarówno prezentacja przedmeczowa, jak i później doping do ostatnich minut, to robi wrażenie. I nawet zawodnikom drużyny przeciwnej dobrze się gra przy takiej atmosferze, bo wiemy, że ludzie chcą przychodzić na mecze, że kibicują, że podoba im się to, co widzą. Mamy wtedy wrażenie, że bierzemy udział w czymś naprawdę dla nich ważnym – oznajmia rozgrywający PGE Vive Kielce i reprezentacji Polski, Mariusz Jurkiewicz.

Rewanżowe spotkanie w Kielcach rozegrane zostanie 8 maja. Zwycięzca dwumeczu awansuje do półfinału rozgrywek PGNiG Superligi.

Michał Sobczak

***

Energa MKS Kalisz – PGE Vive Kielce 21:35 (10:18)

Energa MKS: Zakreta 1, Jarosz – Wojdak 6, Adamski 4, Kniaziew 4, Krycki 2, Adamczak 1, Bałwas 1, Drej 1, Grozdek 1, Czerwiński, Galewski, Klopsteg, Kobusiński, Kwiatkowski, Misiejuk.
Kary: 6. min. Rzuty karne: 2/2.

PGE Vive: Szmal, Wałach – Jachlewski 5, Bielecki 4, Djukić 4, Dujszebajew 4, Janc 4, Strlek 3, Aguinagalde 2, Bombac 2, Jurecki 2, Kus 2, Zorman 2, Jurkiewicz 1.
Kary: 6. min. Rzuty karne: 4/5.

Sędziowali: Łukasz Kamrowski (Cedry Wielkie) oraz Piotr Wojdyr (Gdańsk).
Widzów: 2888.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 19°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 9 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: GhiTreść komentarza: No nic. Jak tylko tych nieudaczników uda się odsunąć od władzy, to przekieruje się wszystkie pociągi na stację Kalisz i bedą się na niej zatrzymywać. A obwodnicę wykorzysta się dla pociągów towarowych, żeby nie musiały przejeżdżać przez naszą stacje. Tylko ludzi szkoda, bo wyburzonych budynków już nie da się odzyskać.Data dodania komentarza: 1.05.2025, 11:24Źródło komentarza: „Dotyczy to 400 domostw”. CPK zaprosiło ich na spotkanieAutor komentarza: TymoteuszTreść komentarza: Wariant nr 9 był najlepszy dla Kalisza że znikomą liczbą wyburzeń!Data dodania komentarza: 1.05.2025, 10:23Źródło komentarza: „Dotyczy to 400 domostw”. CPK zaprosiło ich na spotkanieAutor komentarza: Liczny KrytykTreść komentarza: Wiadomo, że Pawliczak nie przyjdzie. Ona pojawia się tylko tam gdzie można zbić polityczny kapitał. Otwarcie jakiejś świetlicy, podpuszczanie mieszkańców przeciwko CPK za rządów PIS-u, to są jej klimaty. Jak trzeba będzie bronić kretyńskiego pomysłu swoich szefów to słów w gębie zabraknie i wyjdzie z niej typowa blondynka.Data dodania komentarza: 1.05.2025, 10:08Źródło komentarza: „Dotyczy to 400 domostw”. CPK zaprosiło ich na spotkanieAutor komentarza: WykolejonyTreść komentarza: Świata ostrzegawcze na tych przejazdach zapalają się często równocześnie z opuszczanie zapor. Tu jest błąd w ustawieniu tego. Proponuję poprawę tego. Najpierw światła przez kilka sekund a poData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:01Źródło komentarza: Auto utknęło na torach. Nadjeżdżał pociąg WIDEO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama