Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wołają o pomoc dla cmentarza ZDJĘCIA

Kilkadziesiąt osób, którym los zabytkowej nekropolii nie jest obojętny i którzy ciężkiej pracy się nie boją spotkało się w sobotę przed południem na Cmentarzu  Prawosławnym. Zaopatrzeni w worki, grabie, kosiarkę i worki robili to, co należy do obowiązków parafii - sprzątali. Bo choć nekropolia jest zabytkowa i stanowi jedną z atrakcji turystycznych miasta, to jej stan woła o pomstę do nieba.
Wołają o pomoc dla cmentarza ZDJĘCIA

- To jest problem systemowy. Parafia jest bardzo malutka, z jakiś przyczyn nie może tych prac wykonywać, spełniać swoich obowiązków. Czasami sprzątają tu więźniowie, ale efekt ich pracy też jest krótkotrwały. W ostatnim czasie pojawiły się kolejne śmieci, więc postanowiliśmy coś z tym zrobić i, po prostu posprzątać  – mówi Maciej Błachowicz, organizator akcji.

Stan nekropolii i grobów to jeden problem. Kolejny to sami mieszkańcy, którzy regularnie urządzają tu libacje i… wysypisko śmieci. Tym samym niszczą to, co inni kaliszanie naprawili. Jeden z grobowców – rodziny Katasanowów, Myszkiewiczów i Grabowskich został odrestaurowany z datków, które zebrano podczas kwesty 1 listopada 2010 roku. - Z jednej strony odnawia się jedne rzeczy, a z drugiej nie ma pieniędzy na regularne utrzymanie cmentarza. Ale ten cmentarz jest jeszcze w relatywnie dobrym stanie.  Da się go uratować, tylko potrzebna jest stała opieka – dodaje Błachowicz.

Jeśli takiej opieki nie będzie Cmentarz Prawosławny może podzielić los Cmentarza Ewangelickiego, którego stan jest tragiczny, rozsypują się nagrobki i mury. Jak widać po sobotniej akcji los tych zabytkowych nekropolii kaliszanom nie jest obojętny. - Dzięki temu spotkaniu możemy policzyć, ilu jest tych narwańców, społeczników, ludzi zainteresowanych demokracją obywatelską i tym, żeby się skrzyknąć i coś zmienić  – dodaje prof. UAM Piotr Łuszczykiewicz, który również wziął udział w sprzątaniu.

Choć akcja miała szczytny cel i efekty pracy widać gołym okiem to na dłuższą metę niewiele takie zrywy pomogą. Ten cmentarz, jak każdy zabytek, potrzebuje codziennej opieki, w przeciwnym razie będzie w takim stanie, że nie pozostanie nic innego jak go ,,posprzątać’’ tak jak zrobiono to na Cmentarzu Ewangelickim w Opatówku… Więcej o tej sprawie przeczytacie więcej TUTAJ

W organizacji sobotniej akcji pomogły: firma Eko, która dostarczyła sprzątającym worki i odebrała wypełnione oraz Wydział Pedagogiczno-Artystyczny UAM, który wyposażył uczestników w narzędzia.

Katarzyna Krzywda, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 12°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama