Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Trwa akcja „Prędkość”

Jeździmy zbyt szybko i to nadal jest główną przyczyną tragedii na drogach. Analiza wypadków, do których doszło w czasie tegorocznych wakacji, wskazuje, że wciąż większość kierowców nie potrafi trzymać się przepisowych prędkości. Dlatego od piątku do niedzieli na polskich drogach przeprowadzone zostaną wzmożone działania Policji „PRĘDKOŚĆ”.
Trwa akcja „Prędkość”

W pierwszy weekend wakacji (23 – 25 czerwca) na polskich drogach doszło do 335 wypadków, w których śmierć poniosło 40 osób.  Zdecydowana większość, bo 282 zdarzenia została spowodowana przez kierujących pojazdami, którzy naruszając zasady ruchu drogowego, doprowadzili do śmierci 30 osób. Warto zaznaczyć, że 75 wypadków drogowych powstało w wyniku niedostosowania prędkości do warunków ruchu.

Dlatego w dniach 14 – 16 lipca przeprowadzone zostaną wzmożone działania Policji „PRĘDKOŚĆ”. - Ich celem jest ograniczenie liczby zdarzeń drogowych również poprzez dyscyplinowanie tych kierowców, którzy prowadzą pojazdy z większą od dozwolonej prędkością lub w inny sposób łamią obowiązujące przepisy ruchu drogowego. Do działań będą  wykorzystane radiowozy oznakowane i nieoznakowane, wyposażone w urządzenia rejestrujące tzw. wideorejestratory oraz ręczne mierniki prędkości – przekazuje mł. asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.

W trosce o bezpieczeństwo podróżujących policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. Przypominają również jak ważna jest jazda z tzw. „prędkością bezpieczną” – taką, przy której kierowca zachowuje możliwość pełnego panowania nad pojazdem, czyli w razie potrzeby może go zatrzymać przed pojawiającą się przeszkodą bądź ominąć ją bez zbędnego ryzyka. Na drodze, gdzie sytuacja jest bardzo często dynamiczna, mogą wystąpić okoliczności, w których zmuszeni będziemy do natychmiastowej reakcji. Nadmierna prędkość może być czynnikiem, który spowoduje, że nie opanujemy w porę prowadzonego pojazdu, co może doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń drogowych.

Warto również podkreślić fakt, że nie zawsze konsekwencje „łamania” przepisów ruchu drogowego ponoszą ich sprawcy, ale w wielu przypadkach przez ich lekkomyślność, koszty ponoszą inni uczestnicy ruchu drogowego. Dlatego też, policjanci będą dyscyplinować kierowców, którzy jadąc z nadmierną prędkością mogą doprowadzić do późniejszej tragedii.

RED za KGP, fot. archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 19°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1023 hPa
Wiatr: 9 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: GhiTreść komentarza: No nic. Jak tylko tych nieudaczników uda się odsunąć od władzy, to przekieruje się wszystkie pociągi na stację Kalisz i bedą się na niej zatrzymywać. A obwodnicę wykorzysta się dla pociągów towarowych, żeby nie musiały przejeżdżać przez naszą stacje. Tylko ludzi szkoda, bo wyburzonych budynków już nie da się odzyskać.Data dodania komentarza: 1.05.2025, 11:24Źródło komentarza: „Dotyczy to 400 domostw”. CPK zaprosiło ich na spotkanieAutor komentarza: TymoteuszTreść komentarza: Wariant nr 9 był najlepszy dla Kalisza że znikomą liczbą wyburzeń!Data dodania komentarza: 1.05.2025, 10:23Źródło komentarza: „Dotyczy to 400 domostw”. CPK zaprosiło ich na spotkanieAutor komentarza: Liczny KrytykTreść komentarza: Wiadomo, że Pawliczak nie przyjdzie. Ona pojawia się tylko tam gdzie można zbić polityczny kapitał. Otwarcie jakiejś świetlicy, podpuszczanie mieszkańców przeciwko CPK za rządów PIS-u, to są jej klimaty. Jak trzeba będzie bronić kretyńskiego pomysłu swoich szefów to słów w gębie zabraknie i wyjdzie z niej typowa blondynka.Data dodania komentarza: 1.05.2025, 10:08Źródło komentarza: „Dotyczy to 400 domostw”. CPK zaprosiło ich na spotkanieAutor komentarza: WykolejonyTreść komentarza: Świata ostrzegawcze na tych przejazdach zapalają się często równocześnie z opuszczanie zapor. Tu jest błąd w ustawieniu tego. Proponuję poprawę tego. Najpierw światła przez kilka sekund a poData dodania komentarza: 1.05.2025, 10:01Źródło komentarza: Auto utknęło na torach. Nadjeżdżał pociąg WIDEO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama