Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zaatakował policjantów siekierą, padły strzały. Sądowy finał interwencji w Wysocku

Mężczyzna, który w ubiegłym roku napadł na policjantów z Ostrowa Wielkopolskiego usłyszał właśnie zarzuty. 56-latkowi, który rzucił się na radiowóz funkcjonariuszy wezwanych do rodzinnej awantury, grozi 10 lat pozbawienia wolności.
Zaatakował policjantów siekierą, padły strzały. Sądowy finał interwencji w Wysocku

56-latek był nietrzeźwy i groził swojej żonie. Ta wezwał policję. Kiedy na teren posesji w Wysocku wjechał radiowóz, pijany mężczyzna ruszył w kierunku pojazdy i mundurowych z siekierą. Żeby obronić wzywającą pomocy kobietę i siebie, funkcjonariusze nakazali jej wejście do radiowozu i chcieli odjechać. - Jak wynika z materiałów zgromadzonych w czasie postępowania mężczyzna uderzył w przednią szybę samochodu i drzwi radiowozu, które uległy uszkodzeniu – mówi Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.  

Policjanci odjechali kilkaset metrów. Zatrzymali się w bezpiecznej odległości i zaczęli wzywać mężczyznę, by ten odłożył siekierę. Takie słowa padły kilkanaście razy. – Mężczyzna nie reagował, dlatego policjanci oddali kilka strzałów ostrzegawczych – dodaje Maciej Meler. – Mieszkaniec Wysocka cały czas szedł z siekierą w kierunku policjantów i przebywających pod ich opieką żony mężczyzny. Wtedy padła decyzja o użyciu broni.

56-latek trafił do szpitala. Śledczy stwierdzili, że użycie broni przez policjantów odbyło się zgodnie z prawem. Postępowanie w tej sprawie zostało umorzone w ubiegłym roku. W przypadku agresywnego mężczyzny zakończyło się skierowaniem sprawy do sądu. Rozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

AW, zdjęcie arch.    


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 25°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama