Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pięć setów z faworytem. MKS znów powalczył (ZDJĘCIA)

Siatkarze MKS-u Calisia po raz kolejny udowodnili, że potrafią nawiązać walkę z najsilniejszymi ekipami w drugiej lidze. W sobotnim meczu z Czarnymi Wirex Rząśnia kaliszanie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, a zwycięzcę wyłonił tie-break. W ostatecznym rozrachunku górą byli goście. – Najważniejsze, że powalczyliśmy. W niektórych momentach brakowało nam szczęścia – komentował po spotkaniu trener Mariusz Pieczonka.
Pięć setów z faworytem. MKS znów powalczył (ZDJĘCIA)

Czarni od wielu sezonów pukają w pierwszoligowe drzwi, ale niuanse decydują, że nie potrafią ich otworzyć. W zeszłym sezonie dotarli aż do turnieju finałowego o wejście na zaplecze PlusLigi, jednak trzecia lokata, jaką w nim zajęli, była pierwszą, która nie gwarantowała awansu. W tym roku podopieczni Sławomira Augustyniaka z pewnością znów będą liczyć się w rywalizacji o najwyższe cele. Mimo że w jego zespole doszło do wielu zmian personalnych (z zeszłego sezonu pozostało tylko trzech siatkarzy), to nie stracił on atrybutu bardzo mocnej ekipy. – Mamy praktycznie nową drużynę, która nie jest jeszcze do końca zgrana. Nie mamy ściśle narzuconego celu, ale sami go sobie wyznaczamy kolejnymi zwycięskimi meczami. Na pewno chcemy zdobywać jak najwięcej punktów – mówi nam trener Augustyniak.

Z tego też względu kaliszanie zdawali sobie sprawę, że potyczka z Czarnymi nie będzie łatwą przeprawą. Tydzień temu podopieczni trenera Mariusza Pieczonki pokazali, że w rywalizacji z teoretycznie silniejszymi rywalami nie będą wyłącznie chłopcami do bicia, bo mimo porażki 0:3 z głównym kandydatem do awansu, jakim jest Lechia Tomaszów Mazowiecki, zanotowali symptomy bardzo dobrej gry. Potwierdzili to w sobotę. W hali przy Łódzkiej stoczyli zacięty, pięciosetowy bój, w którym dwukrotnie obejmowali prowadzenie. Nie zdołali jednak postawić kropki nad „i”, przegrywając po tie-breaku, ale punkt z wymagającym oponentem z pewnością jest podstawą do podtrzymania optymistycznych nastrojów. – Tak naprawdę zabrakło nam odrobiny szczęścia – oznajmił nam trener Pieczonka. – Każda piłka, czy to po taśmie, czy podbita przez nas w obronie, czy nawet po czystym bloku, ostatecznie lądowała na konto rywali. Tak się jednak gra z tak mocnymi przeciwnikiem. Czarni to praktycznie sami doświadczeni zawodnicy, którzy wiedzą, co mają robić na boisku. Cieszę się jednak, że powalczyliśmy, to jest najważniejsze – dodał szkoleniowiec MKS-u.

Kaliszanie wyostrzyli apetyty swoim kibicom po pierwszym, brawurowo wygranym secie, w którym przegrywali 11:14, ale mimo niekorzystnego obrotu spraw do samego końca potrafili zachować chłodne głowy. Dwa udane zagrania Marcina Ozdowskiego dały setbola, a wygraną do 24 – błąd po stronie gości, który poprzedzony został atakiem ze środka w wykonaniu Tobiasza Piechocińskiego. Gospodarze grali jednak w kratkę i w efekcie na swój rachunek zapisali jeszcze tylko jedną odsłonę – nr 3 – w której przełomowa okazała się niesamowicie długa akcja na 17:15 dla MKS-u, chyba najbardziej efektowna w całej rywalizacji, zakończona zbiciem Ozdowskiego. Tie-break, mimo że rozpoczął się od punktu dla miejscowych, toczył się niemal w całości pod dyktando przyjezdnych. – Ciężko zapracowaliśmy na to zwycięstwo. Zdawaliśmy sobie sprawę, że czeka nas niełatwy pojedynek. Kalisz ma dobrych zawodników, doświadczonych. W tamtym sezonie brakowało mu rozgrywającego, ale w tym ten problem został rozwiązany, więc na pewno jest dużo mocniejszym zespołem. Myślę, że zarówno my, jak i MKS będziemy w obecnych rozgrywkach w czubie tabeli – ocenia trener Czarnych, Sławomir Augustyniak.

Kaliski zespół doznał drugiej porażki w tym sezonie i aktualnie jest ósmy w tabeli grupy 3 II ligi. Za tydzień zagra na wyjeździe z Mickiewiczem Kluczbork, też kandydatem do zajęcia jednego z czołowych miejsc.

Michał Sobczak

***

MKS Calisia Kalisz – Czarni Wirex Rząśnia 2:3 (26:24, 21:25, 25:22, 17:25, 8:15)
MKS:
Troczyński, Pytlarz, Ozdowski, Porada, Piechociński, Lipa oraz Kopytnik (l), Kaczmarek (l), Telega, Zych, Janiak.
Czarni: Woźniak, Herbich, Zalewski, Konieczny, Narowski, Wdowiak oraz Kącki (l), Surgut, Głód, Jedliński.

Pozostałe wyniki 3. kolejki II ligi gr. 3
UKS Mickiewicz Kluczbork – SPS Dragon Dobre 3:0 (25:17, 25:10, 25:20)
LKPS Borowno – KS Lechia Tomaszów Mazowiecki 0:3 (21:25, 18:25, 25:27)
ULKS MOSiR Sieradz – AZS Uniwersytet Łódzki 0:3 (17:25, 19:25, 16:25)
SMS PZPS Spała II – MKS Bzura Ozorków 0:3 (21:25, 21:25, 21:25)
pauza – Caro Team Opoczno (Rzeczyca)


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 14°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 10 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań
Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Na sprzedaż atrakcyjna działka budowlana o powierzchni 1415 m², położona w miejscowości Wolica (gmina Godziesze), tuż przy granicy z Szałe, zaledwie 300 metrów od zbiornika wodnego i popularnego centrum rozrywki Mała Plaża! To idealna propozycja dla osób ceniących bliskość natury, a jednocześnie dobrą komunikację z miastem do centrum Kalisza dojedziesz w zaledwie kilka minut. Okolica słynie z wyjątkowych walorów krajobrazowych liczne tereny zielone, lasy, stadnina koni w pobliżu oraz zbiornik wodny tworzą idealne warunki do życia lub wypoczynku. Działka znajduje się w sąsiedztwie nowych domów jednorodzinnych, co dodatkowo podnosi atrakcyjność tej lokalizacji. Stan działki: Działka ogrodzona estetycznym panelowym płotem w kolorze antracytowym z podmurówką Dojazd utwardzoną drogą (do działki przynależy też udział w drodze dojazdowej, ujętej w osobnej księdze wieczystej) Doprowadzona woda i prąd Na działce znajduje się blaszany garaż oraz bloczki budowlane (Silka) mogą posłużyć do rozpoczęcia budowy Obowiązuje aktualne pozwolenie na budowę nr 81.2022 (wydane przez Starostwo Powiatowe w Kaliszu) Projekt zakłada budowę domu jednorodzinnego z garażem dwustanowiskowym Możliwości inwestycyjne: Dzięki dużej powierzchni i regularnemu kształtowi, działka idealnie sprawdzi się nie tylko pod dom jednorodzinny, ale także jako inwestycja deweloperska z możliwością budowy nawet dwóch domów wolnostojących lub trzech budynków w zabudowie bliźniaczej! Dodatkowo: Istnieje możliwość zamiany działki na wybudowany dom z dopłatą rozważę różne propozycje! Dlaczego warto? -Gotowe pozwolenie na budowę -Media na działce -Ogrodzenie -oszczędność czasu i pieniędzy -Bliskość wody i terenów rekreacyjnych -Cicha, -zielona i bardzo pożądana lokalizacja Idealna zarówno dla inwestora, jak i osoby prywatnej Nie zwlekaj działki w tej okolicy sprzedają się bardzo szybko! Zadzwoń i umów się na oględziny. Ta oferta to świetna okazja zarówno do zamieszkania, jak i pod inwestycję. Polecam Kalina Radomska tel. 882-126-987 Aleja Nieruchomości