Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wybuch w domu jednorodzinnym na Majkowie to nie był przypadek

To nie był nieszczęśliwy wypadek, lecz celowe działanie. Kaliska prokuratura ujawnia okoliczności wybuchu i pożaru w domu jednorodzinnym przy ul. Kruczkowskiego w Kaliszu, do którego doszło w sobotę, 28 maja. Dziś tj. 1 czerwca wszczęte zostało śledztwo w tej sprawie.
Wybuch w domu jednorodzinnym na Majkowie to nie był przypadek

- Kaliska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie sprowadzenia zdarzenia mającego postać pożaru, bezpośredniego zawalenia się budowli oraz eksplozji materiałów łatwopalnych, które zagrażało życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu wielkich rozmiarów – informuje Agata Kobiela-Kurczaca, rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Chodzi o wydarzenia z 28 maja, które miały miejsce przy ul. Kruczkowskiego w Kaliszu. Przypomnijmy, że około godz. 19.40 straż odebrała zgłoszenie o pożarze domu jednorodzinnego. Na miejscu okazało się, że nastąpiła również eksplozja. Wstępnie przypuszczano, że wybuch butli z gazem spowodowała wysoka temperatura. Najnowsze ustalenia w tej sprawie są zaskakujące. – Okazało się, że 39-letni Radosław W., mieszkaniec Kalisza podczas kłótni z konkubiną, będąc nietrzeźwym, rzucił o podłogę butlą gazową podłączoną do kuchenki, powodując jej rozszczelnienie i wybuch. Eksplozja doprowadziła do pożaru oraz pęknięcia ścian i stropu budynku, grożąc jego zawaleniem – mówi prokurator Agata Kobiela-Kurczaca.

W wyniku pożaru całkowitemu zniszczeniu uległo wyposażenie mieszkania. Na szczęście nikomu nic się nie stało, choć zagrożenie, według prokuratury, było ogromne. Za czyny zarzucane Radosławowi W. grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Wobec podejrzanego zastosowano dozór policji.

MIK, fot. arch., PSP Kalisz 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 9°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1009 hPa
Wiatr: 17 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama