To już pewne: będzie rekord!
W 2015 i 2014 roku w Kaliszu i powiecie na rzecz WOŚP zebrano 213 tysięcy złotych. Dziś wiadomo, że tegoroczna zbiórka przewyższy tę sumę. – Cały czas trwa liczenie. Mamy już 230 tysięcy złotych! – przekazał nam chwilę po godzinie 15:00 Mirosław Przybyła z miejskiego sztabu WOŚP w Kaliszu.
230 tysięcy złotych to kwota zebrana w samym Kaliszu, która wiadomo, że jeszcze urośnie. Do tego trzeba jeszcze dodać pieniądze zebrane przez powiatowy sztab WOŚP, tutaj na razie mowa jest o sumie ponad 21 tysięcy złotych zebranej w czasie tegorocznej X Kaliskiej Zbiórce Zamkniętej.
Gorące licytacje
Ponad 15 tysięcy złotych kaliskiemu WOŚP-owi przyniosły licytacje. Rok temu - ponad 12 tysięcy złotych.
Najdroższą licytacją finału okazała się kolacja z prezydentem Kalisza. Maciej Waniorek wylicytował ją za 1500 złotych. Zwycięzca wraz z wybraną przez siebie osobą w drugim tygodniu ferii zimowych zje kolacje z Grzegorzem Sapińskim. Restaurację wybiera pan Maciej, rachunek płaci prezydent.
Dużym powodzeniem cieszył się również zestaw pirotechniczny o wartości 400 złotych. Kupiono go za 1300 złotych.
700 zł zapłacono za prywatną kolekcję 60 porcelanowych słoników. Właścicielem oryginalnego zbioru był Mirosław Przybyła, dyrektor OSRiR w Kaliszu i kierownik miejskiego sztabu WOŚP.
Za 550 złotych wylicytowano atrakcję wystawioną przez Teatr im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu. Zwycięzca zasiądzie na scenie w fotelu fryzjerskim jako klient podczas spektaklu „Szalone nożyczki”.
Agnieszka Gierz, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze