Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Księża kolędują po domach

To okazja, żeby spotkać się z wiernymi i zapytać, co w ciągu roku zmieniło się w ich domach. A kiedy trzeba - porozmawiać i nawrócić. W kaliskich parafiach rozpoczęły się kolędy. Ze swoimi wiernymi od początku spotyka się też ksiądz Włodzimierz Guzik, proboszcz parafii bł. Matki Teresy z Kalkuty. Jak mówi, większość swoich parafian zna z imienia i nazwiska.  
Księża kolędują po domach

Parafia bł. Matki Teresy z Kalkuty liczy sobie niewiele ponad 2 tysiące parafian. Wszyscy wprowadzeni są do specjalnego programu komputerowego, ale dla proboszcza parafii na Ogrodach to nie tylko pusta statystyka. Większość wiernych zna bardzo dobrze. – W moim przypadku to jest już trzynasta kolęda w tej parafii, więc mam takie poczucie, że idę do swoich bardzo dobrych znajomych zobaczyć, co u nich słychać w domu – mówi ks. Włodzimierz Guzik, proboszcz parafii bł. Matki Teresy z Kalkuty.

Tak też było podczas kolędy u rodziny Całków. Co niedzielę spotykają się z księdzem w kościele, tym razem proboszcz był gościem w ich własnym domu. – Jest to wspaniała okazja, żeby ksiądz proboszcz nas odwiedził. Dowiedział się, co nowego w naszej rodzinie. Przede wszystkim spotkał się z naszymi dzieciakami w ich naturalnym środowisku w domu, gdzie chętnie pokazują swoje zabawki i osiągnięcia, rozmawiają. To jest dla nas wszystkich święto rodzinne – mówi Maciej Całka. Odwiedziny księdza w tej rodzinie wiążą się z niepisaną tradycją. Co roku po tym spotkaniu zostaje pamiątka – grupowe zdjęcie. W tym roku będzie na nim prawie cała trzypokoleniowa rodzina. Zabraknie tylko mamy, która musiała zostać w pracy.

W parafii na Ogrodach większość wiernych ma szeroko otwarte drzwi, ale nie zawsze te rozmowy są tak sympatyczne i proste, jak u rodziny Całka. – Gdy chodzi natomiast o takie sytuacje trudne, gdzie spotykam się z osobami, które rzadziej chodzą do kościoła, żyją w związkach nieformalnych i jeszcze nie zawarły sakramentu małżeństwa, to wtedy jest okazja, żeby o tym porozmawiać, wyjaśnić i zachęcić – dodaje ks. Guzik. Zdaniem kapłana większość parafian przyjmuje księdza z entuzjazmem, ale za każdym razem przed księdzem rodzinę odwiedzają ministranci, którzy pytają, czy rodzina sobie tej wizyty życzy. Oczywiście kolęda wiąże się również z ofiarowaniem na kościół tzw. co łaska.

Ewelina Samulak, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 6°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama