Do zdarzenia doszło w drugi dzień świąt, 26 grudnia rano. Około godz. 9.00 policja odebrała informację o młodym człowieku siedzącym na parapecie, z nogami za oknem. – 21-letni mężczyzna znajdował się na III piętrze bloku. Policjanci podjęli z nim negocjacje – poinformował portal faktykaliskie.pl Witold Woźniak, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. W tym czasie wezwani na miejsce strażacy przystąpili do rozkładania pod oknem skokochronu. Na szczęście okazał się niepotrzebny. – Po rozmowie z policjantami 21-latek dobrowolnie zszedł z parapetu na klatkę schodową – dodaje Witold Woźniak.
Nie wiadomo, czy chłopak znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających, ani też co skłoniło go do tak desperackiego kroku. Po zakończeniu akcji zajął się nim lekarz.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze