Zgłoszenie o pożarze straż pożarna otrzymała w poniedziałek około godziny 2.00 w nocy. Na miejscu okazało się, że ogień pojawił się w kotłowni, która znajdowała się w piwnicy jednego z domów jednorodzinnych. - Lokatorzy, którzy tam mieszkali, 6 osób, opuścili budynek. Nasze działania skupiły się głównie na wprowadzeniu ratowników i podaniu prądów wody do tego pomieszczeniu przez okna. Na miejsce przyjechało też pogotowie gazowe i energetyczne - mówi Grzegorz Kuświk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Spaleniu uległo drewno i węgiel znajdujące się w kotłowni, uszkodzeniu - oprzyrządowanie pieca i instalacja wodno-elektryczna. Z uwagi na to pogotowie energetyczne podjęło decyzję o wyłączeniu prądu w tej części miasta. Straty oszacowano na około 5 tysięcy złotych. Prawdopodobną przyczyną wybuchu pożaru było zaprószenie ognia.
Kilkanaście godzin wcześniej straż pożarna wyjeżdżała do pożarów w budynkach wielorodzinnych przy ul. Kościuszki i Hożej. W tym pierwszym poszkodowane zostały dwie osoby.
Katarzyna Krzywda, fot. Bartosz Krzywik
Napisz komentarz
Komentarze