Reklama
niedziela, 21 grudnia 2025 08:16
Reklama
Reklama
Reklama

Eurosceptycy, euroentuzjaści i euroignoranci

10 lat temu świętowaliśmy przystąpienie do Unii Europejskiej. A już za niecały miesiąc będziemy wybierać naszych przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. 5 lat temu frekwencja Polaków w euro wyborach była jedną z najniższych w Europie i wynosiła 24,5 procent. W tym roku ma być jeszcze gorzej – tak przewidują sondaże. Powodów jest wiele. Najważniejszy to brak zaufania do przyszłych europosłów.
Eurosceptycy, euroentuzjaści i euroignoranci

- Ludzie myślą, że Parlament Europejski to jakaś oddalona i nie mająca wpływu na nasze życie instytucja, ale mylą się - uważa  napotkany przez nas w Kaliszu Holender, John z Amsterdamu.

Jednak dla kaliszan, którzy wypowiadali się w sondzie telewizyjnej dla reporterów Magazynu Miejskiego, Unia nie jest tak ważna, skoro nie wybierają się na euro wybory. "Nie zamierzam głosować w eurowyborach. To nic nie da", "Nie wybieram się na te wybory, szkoda mi czasu", "Nie wiem nawet kogo wybrać, dlatego nie pójdę na te wybory" - usłyszeliśmy opinie.


Z badań CBOS wynika, że do urn 25 maja zamierza pójść 38 proc. badanych Polaków. Zazwyczaj jednak więcej badanych deklaruje, że będzie glosować niż faktycznie to później robi. Średnia frekwencja w eurowyborach w krajach Unii to 43 procent, u nas nieco powyżej 20 procent. A w tym roku może być jeszcze gorzej. Spośród 20 przepytanych przez nas osób, tylko jedna zadeklarowała się, że zagłosuje 25 maja. - Część wyborców jest oburzona wystawianymi kandydatami. Część nie wie, czym właściwie jest i zajmuje się Parlament Europejski. Inni z kolei traktują go jako skarbonkę mówi dr Anna Maczasek z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Kaliszu, zajmująca się tematyką aktywności lokalnej, wyborczej i społecznej. 

 Bo większość z nas docenia inwestycje zrealizowane dzięki pieniądzom z Unii Europejskiej, coraz więcej osób bezpośrednio też korzysta ze środków europejskich. Ale eurowybory nas mało obchodzą.  Aż 71% Polaków nie jest zainteresowanych eurowyborami. Chcemy korzystać, ale nie chcemy wybierać. - Idziemy na wybory - nic nie mamy, nie idziemy – też nic nie mamy – uważa jedna z kaliszanek.

Niechęć do wyborów, w szczególności tych do Parlamentu Europejskiego, jest coraz silniejsza. A podstawą tej niechęci jest niewiara, że nasz głos coś da. - Udział w wyborach i brak udziału w wyborach dla tzw. przeciętnego człowieka nie robi różnicy. Niestety zatraciliśmy podstawowe myślenie: Biorę udział w wyborach – mój głos ma znaczenie. Nie biorę udziału w wyborach i przez to nic się nie zmienia – tłumaczy dr Anna Maczasek z Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Kaliszu. 

Druga sprawa to… niewiedza. 70 proc. Polaków nie potrafi wymienić z nazwiska choćby jednego europosła. "Ja kojarzę tylko Marka Siwca. Reszta jest „ unikalna”. Po prostu nie ma ich w mediach", "Chyba Radek Siwiec, Sikorski…? Ale nie jestem pewna" – odpowiadali nam kaliszanie. 


Każdy europoseł tej kadencji miesięcznie otrzymuje ponad 7600 euro brutto, czyli ponad 31 tysięcy złotych. Oprócz tego diety na wyżywienie, zakwaterowanie czy prowadzenie biura poselskiego. Wielu to w oczy kole, dlatego nie darzymy europosłów zbytnim szacunkiem.

- Unia Europejska ma sens i coraz więcej ważnych decyzji zapada w Parlamencie Europejskim. Musicie jako naród to zrozumieć. Unia Europejska naprawdę ma sens – mówił Holender mieszkający w Kaliszu.

Ma sens wtedy, gdy będziemy zaangażowani w jej sprawy i uwierzymy, że to właśnie tam zapada coraz więcej ważnych decyzji dotyczących naszego kraju. Masz głos - masz wybór. Jeśli z niego zrezygnujemy, wybierze za nas ktoś inny.

Agnieszka Gierz, fot. Magazyn Miejski

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: PrzezornyTreść komentarza: Szanowni Państwo osobiście uważam że piesi i rowerzyści powinni zakładać kamizelki odblaskowe bo ich nie widać zwłaszcza wieczorem no i to pierwszeństwo na pasach ale zastanówmy się przez chwilę kierowca może nas nie zauważyć mogą być nie sprawne hamulce może być ślisko warto jest chwilę poczekać czy aż tak nam się spieszy ????Data dodania komentarza: 21.12.2025, 07:30Źródło komentarza: Śmierć pod kołami samochodu. Tragedia w OstrowieAutor komentarza: LukaszTreść komentarza: Prawdziwy przykład idioty🤣Data dodania komentarza: 20.12.2025, 21:31Źródło komentarza: Ku przestrodze... FATALNY finał zakupu koparkiAutor komentarza: czytelnikTreść komentarza: A jakoś na tzw Klinach w Żelazkowie jeszcze nie jeżdziła jest tam limit 40km/h a tylko śmigają a szczególnie jeden pan co dociera swoje duże auta tą długa prostą i nie ma na niego bata a kobiety z wózkami oraz dzieci do szkoły chodzą, bo nie ma chodnika , ciekawe czy upolują pana od dużych hamerykańskich aut ? Który już miał tu zdarzenia drogowe , ale więż między sąsiedzka nie pozwala puścic pary , oj a już dawał swoje popisy w rowach itp.Data dodania komentarza: 20.12.2025, 20:16Źródło komentarza: Cupra „poluje” na kierowców. Na tych drogach spotkamy ten radiowózAutor komentarza: TakTreść komentarza: Tak, przecież Ciebie staćData dodania komentarza: 20.12.2025, 20:14Źródło komentarza: Przed nami Bal Charytatywny, Duże wydarzenie w Pałacu Tłokinia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama