Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Śnieg w październiku. Jaka będzie zima? FILM

Ten dzień pozostanie mi długo w pamięci  - pisze Mateusz Pietrzak - „Kaliski łowca burz”, który udostępnił naszej redakcji film dokumentujący pierwsze oznaki zimy w Kaliszu. Śnieg, który spadł 12 października zaskoczył w tym roku wszystkich, nie tylko drogowców. No, może z wyjątkiem meteorologów, dla których to nic niezwykłego; w przeszłości taką aurę odnotowywali nawet we wrześniu. A całkiem niedawno, bo w połowie października 2009 r. jednego dnia w Zakopanem spadło prawie 60 cm śniegu.  
Śnieg w październiku. Jaka będzie zima? FILM

Jeszcze sześć tygodni temu cieszyliśmy się upałami. 1 września o godz. 8.00 rano w Warszawie były 23 st. C, a w Zakopanem 24 st. C.  Po południu temperatura wzrosła do 37 st. C. Tarnowie. Tymczasem już 12 października o godz. 8:00 temperatura w stolicy wyniosła zaledwie 1 st. Ci -2 st. C w Zakopanem. Po południu w Tarnowie były zaledwie 2 st. C. W ciągu około 42 dni temperatura maksymalna spadła więc w Polsce o ponad 30 st. C. Nic więc dziwnego, że październikowy śnieg był dla wielu osób nie lada zaskoczeniem.

Trudno się zresztą temu dziwić, bowiem w ostatnich latach pierwszy śnieg spadał dopiero w grudniu, chociaż zdarzało się, że na dłużej leżącą pokrywę białego puchu trzeba było czekać aż do stycznia; tak w minionym sezonie było w naszym mieście. Jednak historia meteorologii zna przypadki pierwszego śniegu już we wrześniu. W latach 90. ubiegłego wieku normą były pierwsze śniegi już na początku listopada, a nawet w drugiej połowie października.

Zdaniem portalu twojapogoda.pl pojawienie się zimowej aury już w połowie października może zaskakiwać, ale tylko dlatego, że przez ostatnie kilkanaście lat odczuliśmy zdecydowanie zelżenie zim. Jak wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, na przestrzeni ostatnich 30 lat na wschodzie naszego kraju pojawianie się opadów śniegu i mrozów w październiku następowało średnio raz na 3 lata, a w najcieplejszych regionach Polski, a więc na zachodzie, średnio raz na 5 lat. Epizody zimowe trwały jednak krótko, najwyżej 3 dni.

Tak w Kaliszu i okolicach zaczął się ten weekend

Przełomowy okazał się 1997 rok, kiedy zima w październiku pokazała, na co ją stać. Śnieg sypał wtedy przez ponad 5 dni. Na północy i północnym wschodzie kraju, w październiku 15 lat temu, śnieg padał przez 8 dni i potrafił się utrzymać przez ponad tydzień. Wyjątkowo nieprzyjemnie było w 2009 r., kiedy to 14 października opady śniegu sparaliżowały znaczną część kraju: od Podkarpacia i Małopolski przez Lubelszczyznę, Mazowsze, Ziemię Łódzką po Podlasie, Mazury i Suwalszczyznę. Następnego dnia rano grubość pokrywy śnieżnej wyniosła w Zakopanem 58 cm, w Lesku na Podkarpaciu 35 cm i w Lublinie 18 cm. W województwie podlaskim bez elektryczności pozostawało około 75 tysięcy odbiorców, w Gdańsku wiatr osiągał prędkość ponad 100 km/h i przewracał drzewa, a na Bałtyku panował sztorm. Mieszkańcy kilku miejscowości na Żuławach byli przygotowani do ewakuacji, bowiem IMIGW ogłosił trzeci, najwyższy stopień zagrożenia dla całego województwa pomorskiego.


Zima 2009/2010 była ciężka; w drugiej połowie stycznia wystąpiły 30-stopniowe mrozy. Czy pierwszy śnieg w październiku tego roku może oznaczać to samo? Według meteorologów niekoniecznie. Prognozują, że nadchodząca zima będzie jedną z najcieplejszych w ciągu ostatnich lat, a zamiast śniegu powinniśmy szykować się na temperatury powyżej zera i spore opady deszczu.

MIK, źródło: twoja pogoda.pl, tvnmeteo.pl, fot. arch., wideo: Mateusz Pietrzak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 10°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 14 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: WzPTreść komentarza: Chyba nie do końca masz rację. Małe sklepy nie sprzedają "parówek" po 9 złotych i "kiełbasy" po 13, a nasze społeczeństwo, między innymi i ty, jest szczęśliwe że kupiło tani produkt. Chyba domyślasz się dlaczego umieściłem cudzysłów.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 15:02Źródło komentarza: „Killer lokalnych sklepów”? Sprzedaż spadła o 40 procentAutor komentarza: SamarytaninTreść komentarza: Czyli wychodzi na to że mamy mieć wyrzuty sumienia ponieważ kupuje w Dino tańsze produkty w dobrej jakości i tym samym zabijam inne małe sklepy z droższym asortymentem🤔🤔🤔 Nie no jak dla mnie ma to kur.....sens Od dziś tylko osiedlowe sklepiki 😵‍💫😵‍💫😵‍💫😵‍💫Data dodania komentarza: 6.11.2025, 13:52Źródło komentarza: „Killer lokalnych sklepów”? Sprzedaż spadła o 40 procentAutor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: No dobrze....a kto wymyślił obecnie istniejącą "przeprawę dla rowerów"? Od początku poroniony pomysł.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 13:27Źródło komentarza: Jest koncepcja, jest przetarg. Nowa przeprawa nad ProsnąAutor komentarza: PiwoniczaninTreść komentarza: Już raz pisałem komentarz, że nowe Dino powstaje w Piwonicach, a nie w Sulisławicach , ale znowu jest o Sulisławicach. Sulisławice są kilkaset metrów dalej.Data dodania komentarza: 6.11.2025, 12:46Źródło komentarza: „Killer lokalnych sklepów”? Sprzedaż spadła o 40 procent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!