W piątek w Czekanowie w gminie Ostrów Wielkopolskim w wielu miejscach pojawiły się antyimigranckie treści z hasłami „Czekanów- nie dla imigrantów” i rasistowskie „Czekanów- nie dla ciapatych”. Sprawa wzbudziła spore poruszenie, tym bardziej, że część z takich afiszy zawisła na barierkach drogowych i na infrastrukturze publicznej, bez zgody zarządcy.
Zareagował wójt gminy Ostrów Wielkopolski.
Szanowni Państwo, niezwłocznie, po otrzymaniu zgłoszeń od mieszkańców dotyczących nielegalnego umieszczenia banerów z treściami dyskryminującymi w Sołectwo Czekanów, służby gminne podjęły natychmiastową interwencję. Materiały zostały usunięte z przestrzeni publicznej, w tym z przydrożnych barierek i znaków drogowych, gdzie nie powinny się znajdować - informuje w sieci wójt Dariusz Pryczak.
Samorządowiec oświadczył też, że zgłosił sprawę na policję. Policja może wyjaśniać sprawę dwutorowo: czy banery zawisły bez zgody właściciela/ zarządcy terenu i czy są one elementem mowy nienawiści, czy ich treść łamie polskie prawo. Co bowiem z tymi, które wiszą na prywatnym terenie za zgodą właściciela? Na profilu sołectwa Czekanów sprawę postawiono jasno.
Właścicieli posesji do których należą płoty proszę o niezwłoczne usunięcie banerów - proszę nie manifestować prywatnych poglądów używając nazwy Sołectwa i mieszając w to wszystkich naszych mieszkańców!!! – czytamy w internetowym wpisie.

Fot. Sołectwo Czekanów
Z tak jasno postawioną prośbą nie zgadza się część internautów i mieszkańców.
Co to za rozkaz dla właścicieli posesji , a może im odpowiada taki baner na płocie – pisze Rafał.
Czegoś nie rozumiem, własnych poglądów na własnym ogrodzeniu wieszać nie można ( na tym zdjęciu nikt nikogo nie obraża) ale podczas wyborów już tak ? – pyta Ewa.
- Czyli miejscowość Czekanów to czyjaś własność??!! Miejsce publiczne jak sama nazwa mówi to własność każdego obywatela! Komunikat jak za komuny, kiedy solidarność rozwieszała swoje plakaty – pisze Dam.
Administrator profilu Sołectwo Czekanów odpowiada na zarzuty.
Zdania w tej kwestii są różne i nikt nie powinien wypowiadać się w imieniu całej lokalnej społeczności - tym bardziej nie mając cywilnej odwagi i rozwieszając banery pod osłoną ciemności, tym bardziej na terenach i budynkach użyteczności publicznej – czytamy w jednym z komentarzy Sołectwa.
- Utnijcie z banerów napis Czekanów, reszta niech zostanie. Macie prawo do własnego zdania, nikt nie może Wam narzucać, co macie mieć na płocie dopóki nie jest to wulgarne czy obraźliwe (choć obecnie nie jest, no ale cóż…). Rada sołecka i sołtys nie pełnią stanowisk dożywotnio, a zdania zawsze będą podzielone w takich społecznościach, szkoda że narzucone zostaje Wam zdanie jednej strony – podpowiada rozwiązanie Marta.
Niezależnie od opinii, sprawę będzie wyjaśniać ostrowska policja.
PRZECZYTAJ TAKŻE:































Napisz komentarz
Komentarze