Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Szokujące zachowanie rodzica. Pijany ,,tatuś'' wiózł 7-latka quadem

Pijany 47-latek wsadził 7-letnie dziecko na quada i ruszył w drogę. Chwilę później rozbił się o drzewo – tylko cudem nie doszło do tragedii.
Szokujące zachowanie rodzica. Pijany ,,tatuś'' wiózł 7-latka quadem

Autor: fot. Adam Majewski / Jarocin112.pl

Do zdarzenia doszło na drodze między Jarocinem a Wolą Książęcą. 47-letni mężczyzna, będący pod wpływem alkoholu, przewoził quadem 7-letnie dziecko. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Dziecko, mimo ogromnego ryzyka, wyszło z tego bez poważniejszych obrażeń.

Na miejsce natychmiast skierowano wszystkie dostępne służby: strażaków z JRG Jarocin oraz OSP Witaszyce i Wola Książęca, policję, zespół ratownictwa medycznego, a także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z Poznania. W trakcie lotu helikopter został zawrócony – na szczęście nie był potrzebny.

– To cud, że dziecku nic się nie stało. Gdyby jechali szybciej, mogłoby dojść do tragedii – mówią strażacy, którzy brali udział w akcji.

Jak się okazało, mężczyzna kierował niezarejestrowanym quadem, mając ponad promil alkoholu w organizmie – dokładnie 1,03 promila. Został zabrany do szpitala, a chłopiec przekazany pod opiekę matki. Sprawę bada policja.

Sprawca może usłyszeć zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Grozi za to kara do 5 lat więzienia.

 

KLIKNIJ I PRZECZYTAJ TAKŻE:


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Kazik 16.04.2025 09:25
Niewątpliwie "tatuś" ten, jak wytrzeźwieje, za wycinką wszelakich drzew głosował będzie.

Bolo 15.04.2025 10:40
Co za de...l !!! Gdzie matka rodzina kto kolwiek jak ma trochę rozumu to na kolanach do Częstochowy niech dziękuję że dziecka nie zabił!!!!!

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 8 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama