Tym razem przestępca upatrzył sobie 77-letnią mieszkankę ul. H. Sawickiej. Przez telefon podał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji tropiącego oszustów okradających starszych ludzi. – Mężczyzna nastraszył kobietę, że jej konto w banku jest zagrożone i nakłonił, by wypłaciła wszystkie pieniądze i w umówionym miejscu przekazała je na przechowanie „policjantowi” – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. Kaliszanka wyciągnęła z banku oszczędności całego życia i oddała je obcemu mężczyźnie. Dopiero następnego dnia zgłosiła się do komendy.
To już kolejne w Kaliszu oszustwo „na policjanta”. Przestępcy za każdym razem działają według tego samego scenariusza. Policja coraz mniej chętnie podaje kwoty, jakie padają łupem oszustów, ale wiadomo, że często są to dziesiątki tysięcy złotych. W kwietniu br., w ciągu zaledwie jednego dnia, dwie kaliszanki oddały fałszywemu policjantowi łącznie 70 tys. zł.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze