Tylko dzisiaj dostaliśmy kilka zgłoszeń od naszych czytelników o tym, że dostają oni smsy od firmy kurierskiej o niedopłacie do przesyłki. Ci, którzy zamiast kliknąć w link w smsie wysłali tę sprawę do nas, nie dali się nabrać. Ale ilu jest takich, którzy klikną?
Jest czas przedświątecznych zakupów. Wiele osób kupuje prezenty online i oczekuje informacji o przesyłce. Korzystają z tego oszuści, uwiarygadniając się na legendę o kurierze.
- Czekam na paczkę, dziś kilka razy w ciągu dnia o tym myślałam i na koniec dnia taki sms. Już miałam kliknąć i opłacić, ale zorientowałam się, że to nie DPD a InPost ma mi dostarczyć paczkę. Ale człowiek działa spontanicznie i automatycznie, ostrzeżcie innych – pisze do nas Ania, do której około 18:00 trafił poniższy sms z numeru 725 778 878.

- Dostawa twojej przesyłki została wstrzymana z powodu nadwagi. Ureguluj należność 2,75 zł, aby uniknąć zwrotu przesyłki – taki sms dostała Ania i wielu innych.
Oszuści korzystają z tzw. bramek internetowych i wysyłają smsy z różnych numerów telefonów. Linki w nich zawarte mogą kierować do stron internetowych, które tylko udają nasz bank, w ten sposób wyłudzane są nasze dane logowania. Zanim klikniemy, zastanówmy się czy na pewno ta wiadomość nas dotyczy. Jeśli firmy kurierskie wysyłają do nas takie smsy, to wyświetla nam się nazwa firmy, nie dziewięciocyfrowy numer telefonu.
Tego typu próby wyłudzeń zdarzają się masowo. Oszuści wysyłają smsy „hurtowo” do tysięcy przypadkowych numerów telefonów, licząc, że złapią choćby jednego. Nie bądź tym jednym, który się da złapać.
Napisz komentarz
Komentarze