Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Stał na awaryjnych. Wjechał w niego rozpędzony dostawczak

Około 40 minut strażacy walczyli nad uwolnieniem kierowcy dostawczego mercedesa. Do wypadku doszło w poniedziałek o godzinie 16.30 na obwodnicy Ostrowa Wielkopolskiego, na wiadukcie na wysokości Starego Stawu.

Jak podaje portal ostrow24.tv (tam też więcej zdjęć ze zdarzenia) - na pasie do Poznania, od co najmniej godziny, stał dostawczy renault, w którym zagrzał się silnik, co było spowodowane wcześniejszą usterką układu chłodniczego. Kierowca renault miał wystawiony trójkąt i włączone światła awaryjne. Nagle w jego tył wjechał dostawczy merdeses, który jechał po towar do pobliskich Szczur.

Kierowcy renault nic się nie stało. Sprawca z mercedesa miał zakleszczoną nogę. Strażacy z użyciem kilku narzędzi hydraulicznych uwalniali go przez ponad pół godziny. Szczęśliwie mercedes jechał bez towaru. O wypadku poinformował znajdujący się na jego wyposażeniu system ecall.

Mężczyznę po wydobyciu z wraku auta przekazano załodze karetki pogotowia ratunkowego. W sumie na miejsce wysłano trzy ambulanse. Pierwsi na miejscu zdarzenia byli strażacy ochotnicy z Czekanowa.

Oba busy były z województwa śląskiego.

20-latek z Mercedesa doznał skręcenia stawu skokowego. Ostatecznie policja zakwalifikowała to zdarzenie jako kolizję. Sprawca został ukarany mandatem w wysokości 1050 zł i 10 punktami.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

xmmm 06.12.2022 11:01
Polak mandat 1050zł i 10 punktów !!!!! ukraina by dostała 50 zł mandatu!!!!!

Nnn 06.12.2022 10:12
Jeżdżą jak pojeby. Zabrać prawo jazdy dożywotnie.

NN 06.12.2022 09:11
Pytanie za 100pkt, czym zajmował się 20-latek w czasie jazdy, co rozproszyło jego uwagę?

X 06.12.2022 11:59
No jak czym... telefonem...

he he 06.12.2022 18:07
Odpowiedź: Masował zawzięcie swojego smartfona

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 27 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama