Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Szkoły w pandemii. NIK nie pozostawił na nich suchej nitki

Brak sprzętu, urzędniczy chaos, spóźnione decyzje. Tak w ocenie NIK wyglądała organizacja nauki zdalnej w Polsce. Skutkiem jest choćby fatalny stan psychiczny uczniów.

Autor: fot. iStock

Na pokontrolny raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczącej funkcjonowania oświaty w czasie pandemii składa się sześć obszernych wystąpień. Dokument jest potwierdzeniem wszystkich zastrzeżeń, jakie do tej pory publicznie formułowali nauczyciele, lekarze, psycholodzy czy pedagodzy. Teraz kompleksowo zebrał to NIK. Wnioski są porażające.

„W całym badanym okresie – od stycznia 2020 r. do sierpnia 2021 r. – kolejni ministrowie edukacji wydawali głównie doraźne rekomendacje i wytyczne, dostosowując przepisy do aktualnych potrzeb. W opinii Najwyższej Izby Kontroli takie działania można usprawiedliwiać wyłącznie w pierwszym okresie epidemii, czyli w drugim semestrze roku szkolnego 2019/2020” – podkreślają kontrolerzy.

Liczne zmiany w zaleceniach wprowadzały dodatkowy chaos. NIK policzył, że od marca 2020 r. do końca czerwca 2021 Ministerstwo Edukacji opracowało aż 58 rozporządzeń. Najważniejsze były dwa: dotyczące ograniczenia funkcjonowania placówek oraz organizujące naukę zdalną. Tylko to drugie było zmieniane – uwaga! – aż 28 razy.

„W pierwszym okresie epidemii nauka w większości skontrolowanych szkół odbywała się w oparciu o materiały przekazywane za pośrednictwem dziennika elektronicznego. Następnie do prowadzenia lekcji on-line nauczyciele zaczęli stopniowo wykorzystywać różnego rodzaju aplikacje internetowe – Microsoft Teams, Skype, Zoom, Messenger, Facebook. Jednakże moment, w którym lekcje zaczęły się odbywać on-line, był różny w różnych placówkach, a nawet na poszczególnych etapach edukacyjnych. Dużo lepiej w tym zakresie radziły sobie szkoły ponadpodstawowe” – informuje NIK. 

I dodaje, że były rządowe próby np. doposażenia szkół, uczniów i nauczycieli w sprzęt. W taki sposób kupiono w sumie 137 tys. sztuk sprzętu komputerowego. Dodatkowo przekazano np.  60 tys. tabletów czy zorganizowano 764 mobilnych pracowni komputerowych. Kosztowało to w sumie ponad 451 mln zł (ok. 270 mln zł z budżetu państwa).

Tyle że nie wszędzie „załatało to dziury”. I tak: „77 szkół z Płocka, w których uczyło się prawie 22 tys. uczniów potrzebowało 480 laptopów, dostało jedynie 77. Z kolei w gminie Przytoczna limit środków ustalony według liczby mieszkających tam rodzin wielodzietnych pozwolił na zaspokojenie w 100 proc. potrzeb dwóch tamtejszych szkół kształcących w sumie blisko pół tysiąca uczniów” – ujawnia NIK.

Nie tylko w technologii były problemy. Nauka zdalna odbiła się na poziomie nauczania. Choć wyniki egzaminów maturalnych nie odbiegały od normy. Problemem jednak okazało się to, że mimo zmian w sposobie nauczania podstawa programowa pozostała taka sama jak w czasie normalnej nauki. NIK jasno stwierdza, że treści programowe nie zostały w pełni zrealizowane.

„Kontrola NIK pokazała, że nieokreślenie standardów nauczania zdalnego lub hybrydowego doprowadziło do tego, że szkoły dowolnie decydowały o sposobie realizacji zajęć dydaktycznych. On-line odbywały się lekcje np. z języka polskiego, języków obcych, matematyki, fizyki i geografii, przy czym zdalnie, w zależności od szkoły, organizowano od 30 do nawet 100 proc. zajęć z danego przedmiotu. Z kolei edukacja dla bezpieczeństwa, religia i etyka, a także zajęcia wychowania fizycznego polegały na samodzielnej pracy uczniów, co powodowało przeniesienie procesu nauczania na dzieci i ich rodziców. Z części przedmiotów zajęć nie organizowano wcale” – czytamy w raporcie NIK.

Kolejna sprawa to realizacja obowiązku szkolnego. Czasami nie sprawdzano frekwencji, a minister edukacji dopuścił możliwość niewpisywania obecności uczniów na zajęciach online, co było niezgodne z obowiązującymi przepisami. Formą kontaktowania się szkoły z rodzicami miał być dziennik elektroniczny, ale na koniec 2020 r. tego narzędzia nie miała co trzecia szkoła w Polsce.

NIK potwierdza także to, o czym alarmowali psycholodzy i pedagodzy: znacznie pogorszył się stan psychiczny dzieci i młodzieży. Mimo że rząd o problemach wiedział już w lutym 2021 r. i miał je udokumentowane, to dopiero w lipcu ogłosił Narodowy Program Wsparcia Uczniów po Pandemii. Przeznaczył na to 224 mln zł, między innymi na pomoc psychologiczno-pedagogiczną dla uczniów i nauczycieli. NIK ocenia te działania jako spóźnione i niewystarczające.

„Kontrola NIK pokazała, że tradycyjny model nauczania nie przystawał do realiów edukacji online. Epidemia jeszcze mocniej uwidoczniła niedoskonałości systemu oświaty: problemy z komunikacją społeczną, niedostosowanie podstaw programowych i metod nauczania do wyzwań współczesności, zbyt mały nacisk na kompetencje kluczowe” – oceniają kontrolerzy.

*****


Dziękujemy, że przeczytałeś ten artykuł. Twój czas spędzony na Faktach Kaliskich jest dla nas najlepszym podziękowaniem za naszą pracę.   Czym jeszcze możemy Cię zainteresować oprócz powyższego artykułu?

Wydawcą portalu faktykaliskie.info jest Fundacja Reakcja z siedzibą w Kaliszu. Z naszym zespołem prowadzimy dla Ciebie łącznie 5 różnych marek. Fakty Kaliskie już znasz. Poznaj pozostałe:

Telewizja Kalisz

Jako Telewizja Kalisz działamy na różne sposoby. Prowadzimy kanał telewizyjny w sieci Vectra i Multimedia. Jesteśmy w pierwszej 15 najpopularniejszych programów TV w tych sieciach. Mamy też możliwość emitowania własnych materiałów w sieci ogólnopolskiej, z dostępem do 2,5 mln abonentów.  Prowadzimy też konto na You Tubie (10 tys. subskrybentów) dla  widzów z poza sieci tych dwóch operatorów, a nawet TikToka. Mamy tam już ponad 20 tysięcy najmłodszych widzów. Obserwuj Telewizję Kalisz w socialmediach:

TikTok                   YouTube

A jeśli trzeba technicznie i merytorycznie jesteśmy przygotowani do przeprowadzenia transmisji telewizyjnej w jakości HD z każdego miejsca w Polsce. Mamy dwie maszyny emisyjne TriCaster i osiem kamer HD. 

I to właśnie od programu telewizyjnego zrodziła się nasza czwarta marka i zupełnie nowa gałąź działalności. 

Wylogowani

Dla ogólnopolskiej widowni Vectry i Multimedia Polska wyprodukowaliśmy program przygodowy "Wylogowani. Survival Challenge". W skrócie było tak: z grupą sześciu śmiałków wyjechaliśmy na sześć dni do lasu. Nie mieliśmy ze sobą jedzenia, schronienia czy jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym. A w lesie jak to w lesie, i wilki, kleszcze, komary, i burza. I wielka satysfakcja z tego, że daliśmy radę. Przetrwaliśmy. Poznaliśmy dobrze uroki lasu, trochę survivalowych sztuczek, ale przede wszystkim siebie, to na co nas stać.

 "Wylogowanych" reklamowaliśmy hasłem: to więcej niż program i więcej niż przygoda. Dokładnie tak właśnie jest.  Bo teraz to już nie tylko program, ale realne leśne obozy, organizowane również zimą dla młodszych i starszych, zabieramy ich do pięknego lasu w sąsiedztwie urokliwego Nadwarciańskiego Parku Krajobrazowego i tam pomagamy im poznać naturę lasu, ale i poznać własną naturę. "Wylogowanych" w naszym lesie przybywa, a to dopiero początek tej przygody.  Śledźcie ich m.in. na Facebooku/Wylogowani 

oraz na TikToku       YouTube

Najlepsze z Kalisza

A gdy już wytrzepiemy z siebie wszystkie kleszcze, sosnowe igiełki i wrócimy z lasu do miasta, to  ogarniamy nowe produkty w naszym sklepie internetowym najlepszezkalisza.pl. Mamy pamiątki, śmieszne gadżety i całkiem na poważnie produkty związane z naszym miastem. Wpadajcie tam czasem, może znajdziecie coś dla siebie: najlepszezkalisza.pl

Fundacja Reakcja

Między działalnością medialno - leśną prowadzimy naszą fundację. W "Reakcji" zajmujemy się m.in. promocją zdrowego i aktywnego trybu życia, propagowaniem aktywności społecznej, dobrych relacji międzyludzkich i międzypokoleniowych, promocją lokalnego biznesu A do wypełniania tych misji idealnie służą i nasze media i las. Więcej o fundacji znajdziecie tutaj: fundacja-reakcja.pl

Podsumowując... prowadzimy dla Was pięć różnych marek, z różnych dziedzin życia. Razem możemy się uczyć, informować, bawić i rozwijać.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

trollowisko 11.02.2022 19:47
Ja bym dodał to, że nie wszyscy nauczyciele są przygotowani (nadal) do takiej pracy. Zajęcia w stylu (dla młodszych) wydrukuj w domu i pokoloruj, albo wydrukuj i uzupełnij, a jak zrobisz to rodzice wyślą e-mail'em i ocenię. Dla starszych także tragedia. Średni także dostawał zeskanowane fragmenty "do przeczytania" i na tym polegała lekcja. Są nauczyciele i nauczyciele. Jedni potrafili zachęcić do siedzenia przed ekranem, inni wręcz przeciwnie. Czy ktoś to kontroluje?

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 2°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 27 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama