Reklama
sobota, 20 grudnia 2025 11:24
Reklama
Reklama
Reklama

Zaatakował ratowników medycznych - nic nie pamięta, bo był pijany. Teraz usłyszał zarzuty

Przyjechali ratować życie pijanemu mężczyźnie, a kiedy ten odzyskał świadomość zaatakował ratowników i zniszczył defibrylator. 54-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego nie pamięta zdarzenia, bo jak przyznał przed prokuratorem był pijany. Jednak to nie zwalnia go od odpowiedzialności. Znieważenie i uszkodzenie mienia może kosztować go 5 lat więzienia. Wystarczająco długo, by przypomnieć sobie wydarzenia z minionej soboty.
Zaatakował ratowników medycznych - nic nie pamięta, bo był pijany. Teraz usłyszał zarzuty

Dyspozytor pogotowia ratunkowego w Krotoszynie informację o pijanym do nieprzytomności mężczyźnie otrzymał w sobotę, 5 stycznia. 54-latek "poległ" przed wejściem do własnego domu i tam właśnie została wysłana ekipa karetki. Dwóch ratowników medycznych najpierw udzieliło mężczyźnie pomocy na miejscu, ale ze względu na jego stan i konieczność dalszej diagnostyki postanowili przewieźć go do szpitala w Krotoszynie. - W trakcie transportu 54-latek odzyskał świadomość, wypiął się z pasów bezpieczeństwa i zaczął uderzać rękoma i nogami w próbujących uspokoić go ratowników. Obrażał za pomocą słów uważanych powszechnie za obelżywe, groził pozbawieniem życia, opluwał – przybliża zdarzenia Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - Pomimo, że ratownicy informowali go, że we wnętrzu karetki znajdują się urządzenia o znacznej wartości mężczyzna nie reagował i w pewnym momencie zaczął uderzać w sprzęt medyczny, w wyniku czego uszkodził defibrylator.

Strat moralnych ratowników medycznych, którzy w trakcie pełnienia służby chronieni są tak samo jak funkcjonariusze publiczni, wycenić nie można. Uszkodzenie defibrylatora oszacowano na 90 tysięcy złotych. - Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych czynów i zasłonił się niepamięcią spowodowaną upojeniem alkoholowym – dodaje Maciej Meler. – Jak przyznał, na chwilę przed zdarzeniem w karetce wypił od 0,6 do 0,7 litra wódki.

54-latek trzeźwiał do poniedziałku. Kiedy już oprzytomniał usłyszał dwa zarzuty: uszkodzenia mienia oraz znieważenia i naruszenia nietykalności, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna na czas prowadzenia dochodzenia jest pod dozorem policyjnym, ma zakaz opuszczenia kraju, musiał też zapłacić 2 tysiące poręczenia majątkowego.

AW, zdjęcie arch.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JanekTreść komentarza: Dziwne że dziadkowi prawka nie zabrali,taka milicja.Powinien badania przejść,to by stwierdzili że kierowca nie może być.Data dodania komentarza: 20.12.2025, 09:08Źródło komentarza: Niebezpieczny dzień na drogach. Ciężarówka i osobówka zderzyły się na ŁódzkiejAutor komentarza: KLTreść komentarza: Nie wiem jak z tym nowym oświetleniem, ale to dotychczasowe to oślepia w nocy kierowców jadących ul. Sulisławicką w kierunku Sulisławic. Nie ma przepisów o jakimś dopuszczalnym natężeniu światła kierowanego na drogę?Data dodania komentarza: 20.12.2025, 01:45Źródło komentarza: „Nie można w nocy spać”. Rażące światła nad KaliszemAutor komentarza: DarekTreść komentarza: Co Ty chcesz od dziadka? Niedługo sam będziesz w jego wieku. I co? Opuścisz auto? Co powiedz, jak usłyszysz od lekarza, że już Ci nie mogą pomóc? Boś stary? 👨🏻‍🦳Data dodania komentarza: 19.12.2025, 22:21Źródło komentarza: Niebezpieczny dzień na drogach. Ciężarówka i osobówka zderzyły się na ŁódzkiejAutor komentarza: WujekDobraRadaTreść komentarza: Moja rada. Plac należy do firmy transportującej samochody, więc: 1. zakupić jakiegoś strupa za 1000z zł 2. zaparkować w LEGALNYM miejscu przy drodze wyjazdowej z placu tak aby maksymalnie utrudnić wyjazd z placu 3. zobaczyć kto pęknie pierwszy PozdrawiamData dodania komentarza: 19.12.2025, 21:02Źródło komentarza: „Nie można w nocy spać”. Rażące światła nad Kaliszem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama