Pomysłodawcą akcji "Życie jest cudem. Boże Narodzenie w rodzinie OHP" jest Komenda Główna OHP, a patronat nad nią objął sekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Stanisław Szwed. - Forma zorganizowania uroczystości leżała całkowicie w naszej gestii. Zrobiliśmy więc spotkanie w Ośrodku Szkoleniowym "Kasyno", które należy do Centrum. Tam na naszych gości czekała kawa wraz ze świątecznymi wypiekami. I oczywiście prezenty, które otrzymały mamy - tłumaczy Krystian Piasecki, dyrektor Centrum. - Tego rodzaju spotkanie dla młodych mam, które są naszymi podopiecznymi zostało zorganizowane po raz pierwszy i mam nadzieję, że nie ostatni. Dziewcząt uczących się w pleszewskim Centrum, które są matkami lub wkrótce nimi zostaną nie jest dużo. Jednak ich obecność na spotkaniu pokazała, że pomysł był trafiony. Z jednej strony młode mamy zostały obdarowane prezentami, a z drugiej poczuły się docenione. My jako placówka edukacyjna od zawsze dokładamy wszelkich starań, aby takim osobom ułatwić start w dorosłe życie. Mamy świadomość, że młodziutkim matkom nie jest łatwo. Z jednej strony mają na wychowaniu dziecko, a na drugim biegunie jest szkoła. I muszą to wszystko jakoś pogodzić. I godzą, bo do tej pory dzielnie sobie radziły na każdym polu - podkreśla Krystian Piasecki.
Prezenty, które trafiły w ręce młodych matek były podarkami na życzenie. A to oznacza, że każda z nich mogła wybrać to, co było jej najbardziej potrzebne. - Nasze mamy postawiły głównie na odzież dla dzieci i akcesoria typu butelki, czy naczynia do posiłków. Zrezygnowały z zabawek, bo uznały, że maluchy mają ich wystarczająco dużo - dodaje Żaneta Pawlak, kierownik internatu w CKiW OHP w Pleszewie. Młode mamy same przyznają, że stawiały na praktyczne podarunki. - Jestem mamą dziewięciomiesięcznej Lenki i każdego dnia widzę, jak mała rośnie. Sukienka, która dzisiaj jest dobra, za miesiąc już kompletnie nie pasuje. Trzeba więc regularnie wymieniać jej garderobę. Dlatego uznałam, że odzież będzie najlepszym prezentem - potwierdza Sandra Fuchs, podopieczna Centrum. Tego samego zdania były pozostałe uczestniczki spotkania. - Muszę przyznać, że pomysł ze zorganizowaniem takiego świątecznego spotkania był sympatyczny. Bardzo miłym gestem okazały się prezenty, ale i też to, że my - młode mamy dostałyśmy szansę na spotkanie się w jednym miejscu. Na co dzień nie ma bowiem takiej możliwości, bo każda z nas zajmuje się wychowaniem dziecka i nauką, więc tego czasu zwyczajnie brakuje - dodaje Aleksandra Olejniczak, uczestniczka CKiW.
Podobne spotkania zaplanowano również w innych placówkach OHP na terenie kraju. A pleszewska od lat organizuje także Wigilię dla wszystkich swoich podopiecznych, na które zaprasza przyjaciół OHP i firmy, z którymi współpracuje.
AW, CKiW OHP w Pleszewie
Napisz komentarz
Komentarze