Bili tak długo, aż zmarł. Jest akt oskarżenia

Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia w tej sprawie. Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w lutym br. w Ostrowie Wielkopolskim. - W oparciu o zgromadzony materiał dowodowy prokurator zarzucił obu mężczyznom, że w nocy z 10 na 11 lutego 2018 r. w jednym z lokali mieszkalnych w Ostrowie Wlkp. spotkali się z pokrzywdzonym w celu spożywania alkoholu, a następnie działając wspólnie i w porozumieniu, wzięli udział w jego pobiciu, zadając mu liczne uderzenia w okolice twarzy i głowy skutkujące powstaniem realnie zagrażających życiu obrażeń – informuje Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. - Powołani w sprawie biegli z zakresu medycyn sądowej Uniwersytety Medycznego w Poznaniu wskazali, że obrażenia skutkujące zgonem pokrzywdzonego powstały w wyniku licznych urazów zadanych narzędziem obłym, twardym, tępokrawędzistym, jakim mogła być pięść zaopatrzona w biżuterię np. sygnet.

Mężczyźni nie przyznali się do zarzucanych im czynów i zasłonili niepamięcią spowodowaną działaniem alkoholu. Przed sądem odpowiedzą za pobicie ze skutkiem śmiertelnym, a także rozbój, bowiem swojej ofierze zabrali sygnet, bransoletkę oraz portfel z gotówką w wysokości 1000 zł.

Czyn zarzucany sprawcom zagrożony jest karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności. - Z uwagi, na grożącą im surową karę na wniosek prokuratora wobec obu mężczyzn od momentu zatrzymania stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. W sprawie obecnie trwa oczekiwanie na wyznaczenie terminu celem rozpoznania aktu oskarżenia przez sąd – dodaje Maciej Meler.

MIK, fot. pixabay.com