Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wycieczka po kaliskich zegarach. Być może ostatnia związana ze zmianą czasu

Przez kilka kolejnych dni możemy mieć mały mętlik w głowie i zadawać sobie pytanie, która godzina? Wszystko przez zmianę czasu z zimowego na letni, która czeka nas dziś w nocy. Być może ostatni już raz, bo dyskusja o zasadności czasu zimowego i letniego toczy się od dawna, a od kilku miesięcy w Sejmie leży projekt autorstwa PSL o zaprzestaniu tej praktyki i to w całej Europie. Dlatego tegoroczna zmiana czasu to dobra okazja, by przypomnieć historię kilku kaliskich zegarów. Przewodnikiem będzie Janusz Stilter z rodziny najsłynniejszych w naszym mieście zegarmistrzów.
Wycieczka po kaliskich zegarach. Być może ostatnia związana ze zmianą czasu

Czas letni - krótka historia

Jako pierwsi na świecie wskazówki zegarów o godzinę do przodu przestawili Niemcy. Był 30 kwietnia 1916 roku. Kilka miesięcy później, 1 października, wskazówki cofnęli. To samo zrobili Brytyjczycy, a 2 lata później Amerykanie. Zwolennicy zmian czasu na letni argumentowali, że dzięki temu lepiej będzie można wykorzystać długie dni lata. Teorię popierał mi.in. Banjamin Franklin, który może zmian czasu nie wprowadził, ale zachęcał do wcześniejszego wstawania. Jego propozycja została potraktowana z przymrużeniem oka.

W Polsce, z krótkimi przerwami, zmianę czasu stosuje się od 20-lecia międzywojennego. Na stałe została wprowadzona w 1977 roku, a dni, kiedy następowała były ogłaszane w Monitorze Polskim. Ciekawie wyglądał rok 1964, kiedy czas letni wprowadzono dopiero 31 maja i funkcjonował do ostatniej soboty września tegoż roku.

Od 1995 roku, zegary na czas letni, przestawia się w ostatnią niedzielę marca. Czas zimowy wraca w ostatnią niedzielę września. Czas przestawiany jest w 70 krajach. W Europie zegarów nie przestawiają w Islandii, Rosji i Białorusi, a na świecie m.in. w Japonii.  Być może tegoroczne przyspieszenie wskazówek będzie ostatnim w historii.

Dlaczego? Za i przeciw

Zwolniennicy przestawiania wskazówek argumentują, że pozwala to lepiej i efektywniej wykorzystywać dzień. Ten trwa 12 godzin (od 6.00 do 20.00). W sezonie letnim jasno jest na godzinę przez zachodem słońca i na godzinę po jego schowaniu się za horyzont.  A biorąc pod uwagę, że większość Polaków nie wstaje przed 6.00 rana i nie kładzie się spać przed 19.00, zmiana czasu ma powodować oszczędności w zużyciu prądu. Jednak co do tego nie ma zgodności i jednoznacznych badań.

Przeciwnicy dowodzą, że taka zmiana może powodować rozregulowanie zegara biologicznego u osób, które prowadzą ustabilizowane życie. Te potrzebują nawet kilku dni, by przystosować się do „nowych” godzin funkcjonowania. Koszty z tym związane ponoszą firmy też firmy transportowe. Np. pociągi przy zmianie czasu z zimowego na letni muszą stać przez co najmniej godzinę zanim ponownie wyruszą w trasę.

Dyskusja o zasadności zmiany czasu z zimowego na letni i odwrotnie toczy się od dawna. Dlatego we wrześniu ubiegłego roku Polskie Stronnictwo Ludowe złożyło w Sejmie projekt, który wstrzymuje czas. Chociaż poparły go wszystkie środowiska na razie prace nad nim utknęły. Debata o propozycji ludowców w lutym odbyła się także w Parlamencie Europejskim, który poparł rezolucję w tej sprawie zgłoszoną przez roboczą grupę „przeciw zmianom czasu w UE”. - Jest wyraźne poparcie społeczne dla inicjatywy zniesienia zmiany czasu. Nie tylko w Polsce, ale mogę dziś powiedzieć, że od Balearów aż po północne rubieże krajów europejskich. Argumenty natury zdrowotnej, gospodarczej i społecznej to potwierdzają – wyjaśnia Andrzej Grzyb, poseł do Parlamentu Europejskiego zajmujący się tą kwestią w Brukseli. - To jest wezwanie do Komisji Europejskiej, aby zrezygnować z dwukrotnej zmiany czasu w UE, oczywiście bez określania, czy to ma być czas letni, czy zimowy.    

Zegar na Ratuszu

Przy zmianie czasu przestawić trzeba nie tylko zegarki (choć sprzęty elektroniczne dokonują tego same), ale też np. zegar na wieży ratuszowej. A nie jest to wcale proste. - Przy przestawianiu zegara do przodu jest mniej kombinowania. Poluźniam tarczę, oddzielam od mechanizmu i przestawiam tarczę zegara po kolei o kwadranse. Każdy musi wybić, jednak ja przytrzymuję cięgno do dzwonów, żeby nie narobić w nocy hałasu. Ustawiam zegar przed pełną godziną, w tym przypadku 3.00  i czekam, jak zacznie bić. Wtedy reguluję według zegarka i uruchamiam go ponownie - wyjaśnia Janusz Stilter, który w sobotę, na chwilę przed planowaną zmianą czasu z zimowego na letni (z 2.00 na 3.00) tradycyjnie zjawi się na wieży ratuszowej, by przestawić zegar. Janusz Stilter nad prawidłowym czasem na zegarze w sercu naszego miasta czuwa od dziecka. Najpierw na wieżę wchodził razem z ojcem. Czasami go zastępował. Od 2005 roku zegarem zajmuje się sam. Dogląda go przynajmniej raz w tygodniu. Najczęściej po to, by naoliwić czasomierza elementy.

Najwięcej roboty, jak mówi Janusz Stilter jest na przełomie jesieni i zimy oraz zimy i wiosny. – Kiedy temperatury spadają zegar jest podgrzewany tzw. kwoką. Jak ma za zimno to zmienia chód i trzeba go regulować, by chodził dokładnie. Wiosną robi się regulację w drugą stronę.

Ten zegar, jeśli jest dobrze wyregulowany, chodzi z dokładnością do 5 sekund. Sam mechanizm jest bardzo stary. Został zakupiony w 1925 roku ze składek mieszkańców i miejskich pieniędzy. Pradziadek Janusza Stiltera pojechał po niego do Niemiec. Przywieźli go jako części ze względu na przepisy celne. Jeszcze w tym samym roku został uruchomiony. Był remontowany tylko raz, w 1975 roku przez Ryszarda Stiltera i Ryszarda Piekarskiego. Jak mówi potomek słynnych zegarmistrzów ratuszowy mechanizm będzie działać jeszcze bardzo długo. Pod warunkiem, że będzie konserwowany i doglądany. – Pierwszy słaby punkt to zbyt duże luzy w kołach tuż nad mechanizmem, które są połączone z tarczami. O to trzeba by zadbać jak najszybciej.

W Sylwestra mechanizm zegara można było zobaczyć ostatni raz przed przerwą remontową. Wnętrza wieży ratuszowej mają być w najbliższych miesiącach odnowione. A przestrzeń – czyli kilka kondygnacji, które się w niej znajdują – mają zamienić się w nowoczesne muzeum historii miasta.  

Rogatka

Kolejny punkt nocnej wycieczki Janusza Stiltera to zegar na Rogatce. Jak mówi ten jest wyjątkowy i zawsze był oczkiem w głowie całej rodziny. Być może dlatego, że w całości jest wykonany według pomysłu Rafała Stiltera. – Ten zegar był zrobiony na Wystawę Rzemiosła w 1912 roku. Dziadek dostał złoty medal za ten mechanizm i przez wiele lat był ozdobą warsztatu. W 1933 roku dziadek miał 50-lecie pracy zawodowej i podarował go miastu - wspomina.

Wieżyczkę zaprojektował Albert Nestrypke. Nastawianie zegara odbywa się w każdą sobotę. I jak przyznaje obecny opiekun, kiedy się tu pojawia podchodzi do niego wielu kaliszan i pyta, czy mogą zobaczyć serce mechanizmu. Dzieci pomagają go nakręcić. – To bardzo dobry pomysł, by dzieciaki mi pomagały. Poznają w ten sposób historię miasta. Jeśli chodzi o przestawianie czasu na rogatkowym zegarze to jest ono zdecydowanie łatwiejsze niż na wieży ratuszowej. Przesuwam specjalne kółko, które służy do ustawiania czasu. I to wszystko - wyjaśnia.

To dwa zegary, którymi Janusz Stilter opiekuje się na co dzień. Dogląda, konserwuje. Jeśli trzeba dokonuje drobnych napraw. A kiedy przychodzi zmiana czasu przesuwa wskazówki. Nie są to jednak jedyne zegary, które skonstruowali Stilterowie. – Najdziwniejszy mechanizm znajdował się na starym, rozebranym już dworcu PKS. To pomieszanie mechaniki z elektrycznym układem. Ojciec go „zmajstrował” w domu na zamówienie PKS w Kaliszu. Zegar chodził do momentu pożaru budynku. Mechanizm przed rozbiórką budynku wrócił do rodziny konstruktora - wspomina zegarmistrz. – Ten mechanizm w ogóle nie wygląda jak zegar. To mariaż części samochodowych, kawałek centrali telefonicznej. Jego elementem wykonawczym jest silnik od wycieraczki autobusu Jelcz.

Rodzina Stilterów została też poproszona o opiekę nad zegarem, który stoi u zbiegu Serbinowskiej i Górnośląskiej. – To zegar, którego mechanizm znajduje się w budynku, w którym kiedyś był sklep obuwniczy, a teraz jest bank. Biegną do niego cynowe przewody, które w zetknięciu z powietrzem śniedzieją i on nigdy nie będzie chodzić sprawnie.

Wycieczka po kaliskich zegarach zakończona. Być może ostatnia związana ze zmianą czasu.

Agnieszka Walczak, zdjęcie redakcja       

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 22°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 23 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: aaaTreść komentarza: wysokie budownictwo to patologia. nie wspominając że wygląda to ohydnieData dodania komentarza: 17.06.2025, 10:28Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: aaaTreść komentarza: kupują fundusze inwestycyjne a nie mieszkańcy. bzdury i tyle. zresztą głupotą jest kupować mieszkania po tej cenie jak za niewiele więcej można wybudować dom pod miastem. cisza , spokój i brak patologii. a dojazd szybkiData dodania komentarza: 17.06.2025, 10:27Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: 333Treść komentarza: Rzeszów ma 196 tys. Kalisz 91 tys. Gdybyśmy przyłączali wioski, co powinniśmy wzorem Rzeszowa robić, bylibyśmy nadal ponad 100 tys. miastem. Do roboty Panie Kinastowski.Data dodania komentarza: 17.06.2025, 10:11Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?Autor komentarza: GSMTreść komentarza: ale bzdura. W Kaliszu mamy już ponad 10 tys. ukraińców którzy nigdzie nie są zameldowani. Jest też prawie 2 tys studentów którzy wynajmują mieszkania. Badania telefonii komórkowej, które pokazują sygnał w granicach Kalisza, szacują, że na co dzień w Kaliszu jest około 111-114 tys osób. Nie ma obowiązku meldunkowego więc dane z GUSU można sobie wsadzić... ;)Data dodania komentarza: 17.06.2025, 10:09Źródło komentarza: Wieżowiec w Kaliszu? Dlaczego tutaj nie budują tak wysoko?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań
Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Na sprzedaż atrakcyjna działka budowlana o powierzchni 1415 m², położona w miejscowości Wolica (gmina Godziesze), tuż przy granicy z Szałe, zaledwie 300 metrów od zbiornika wodnego i popularnego centrum rozrywki Mała Plaża! To idealna propozycja dla osób ceniących bliskość natury, a jednocześnie dobrą komunikację z miastem do centrum Kalisza dojedziesz w zaledwie kilka minut. Okolica słynie z wyjątkowych walorów krajobrazowych liczne tereny zielone, lasy, stadnina koni w pobliżu oraz zbiornik wodny tworzą idealne warunki do życia lub wypoczynku. Działka znajduje się w sąsiedztwie nowych domów jednorodzinnych, co dodatkowo podnosi atrakcyjność tej lokalizacji. Stan działki: Działka ogrodzona estetycznym panelowym płotem w kolorze antracytowym z podmurówką Dojazd utwardzoną drogą (do działki przynależy też udział w drodze dojazdowej, ujętej w osobnej księdze wieczystej) Doprowadzona woda i prąd Na działce znajduje się blaszany garaż oraz bloczki budowlane (Silka) mogą posłużyć do rozpoczęcia budowy Obowiązuje aktualne pozwolenie na budowę nr 81.2022 (wydane przez Starostwo Powiatowe w Kaliszu) Projekt zakłada budowę domu jednorodzinnego z garażem dwustanowiskowym Możliwości inwestycyjne: Dzięki dużej powierzchni i regularnemu kształtowi, działka idealnie sprawdzi się nie tylko pod dom jednorodzinny, ale także jako inwestycja deweloperska z możliwością budowy nawet dwóch domów wolnostojących lub trzech budynków w zabudowie bliźniaczej! Dodatkowo: Istnieje możliwość zamiany działki na wybudowany dom z dopłatą rozważę różne propozycje! Dlaczego warto? -Gotowe pozwolenie na budowę -Media na działce -Ogrodzenie -oszczędność czasu i pieniędzy -Bliskość wody i terenów rekreacyjnych -Cicha, -zielona i bardzo pożądana lokalizacja Idealna zarówno dla inwestora, jak i osoby prywatnej Nie zwlekaj działki w tej okolicy sprzedają się bardzo szybko! Zadzwoń i umów się na oględziny. Ta oferta to świetna okazja zarówno do zamieszkania, jak i pod inwestycję. Polecam Kalina Radomska tel. 882-126-987 Aleja Nieruchomości