Reklama
poniedziałek, 23 czerwca 2025 18:59
Reklama
Reklama
Reklama

Waleczne serca. Siatkarki Energi MKS wojowały z Impelem ZDJĘCIA

Gdyby w pierwszej odsłonie pucharowego pojedynku z Impelem Wrocław siatkarki Energi MKS wykorzystały jednego z trzech setboli, być może kończyłyby środowy bój w znacznie lepszych nastrojach. Tym niemniej, mimo porażki 0:3, na tle ekstraklasowego rywala zaprezentowały się z całkiem niezłej strony.
Waleczne serca. Siatkarki Energi MKS wojowały z Impelem ZDJĘCIA

Po kapitalnej obronie Hanny Łukasiewicz, skuteczny atak wyprowadziła Kinga Dybek. Było 26:25 i kaliszanki znów miały piłkę w górze. Wrocławianki postawiły jednak szczelny blok. Podobna sytuacja w pierwszym secie miała miejsce jeszcze dwukrotnie. Nie udało się, szkoda, łut szczęścia był po stronie rywalek. Drobiazgowa decyzja arbitra, który dopatrzył się błędu podwójnego odbicia jednej z miejscowych, przeważyła premierową odsłonę na korzyść przyjezdnych (29:31).

– Starałyśmy się ze wszystkich sił, żeby ugrać cokolwiek z zespołem z ekstraklasy. Nie udało się, nie poddajemy się, nie zwieszamy głów i czekamy na kolejne mecze, już w lidze – mówi libero kaliskiej drużyny Anna Głowiak.

O ile po drugim secie poczucie niedosytu nie było już może tak intensywne, bo w końcówce rywalki uciekły na 19:22 i nie wypuściły okazji z rąk, o tyle po trzeciej partii znów się nasiliło. A to dlatego, że po fantastycznym początku liderki pierwszej ligi prowadziły 12:6. Nie utrzymały jednak tej przewagi, co więcej, dość szybko musiały odrabiać straty (14:17) i choć udało im się jeszcze wyjść na prowadzenie (22:21) to ostatnie cztery akcje na swoje konto zapisały wrocławianki i to one cieszyły się ze zwycięstwa.

– Ten mecz momentami stał naprawdę na niezłym poziomie. Uważam, że trochę zaważył ten pierwszy set. To był taki set walki, mógł się inaczej potoczyć. Do tego doszły niepotrzebne błędy, po plasowanych piłkach, które powinny być podbite przez nas. No cóż, to jest przystanek na naszej drodze. Puchar Polski jest za nami, teraz koncentrujemy się na lidze – podsumował trener Mariusz Wiktorowicz.

Dla jego ekipy była to pierwsza przegrana w tym sezonie, po serii osiemnastu kolejnych triumfów. W lidze kaliszanki wciąż są jednak niepokonane.

Michał Sobczak

***

Energa MKS Kalisz – Impel Wrocław 0:3 (29:31, 22:25, 22:25)

Energa MKS: Wawrzyniak, Dybek, Janicka, Łukasiewicz, Sroka, Isailović oraz Głowiak (l), Bulbak (l), Kucharska, Drewniak, Andrzejczak, Widera, Nazarenko

Impel: Nichol, Murek, Trojan, Gałucha, Gierak, Chojnacka oraz Stenzel (l), Świętoń


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
intensywne opady deszczu

Temperatura: 24°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1006 hPa
Wiatr: 21 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: IgnacyTreść komentarza: KLA się kończy ..Data dodania komentarza: 23.06.2025, 16:39Źródło komentarza: UWAGA! Duże ZMIANY w całym rozkładzie KLA!Autor komentarza: OlekTreść komentarza: Tu nie ma co rozważać zabierać auto i tyle!!!!Moze w końcu przestaną jeździć po alkocholu.Data dodania komentarza: 23.06.2025, 15:56Źródło komentarza: Całkiem nadzy zabawiali się w lesie. Namiętną przygodę przerwała policjaAutor komentarza: jaTreść komentarza: Kto układał ten rozkład? Chyba osoba bez kompetencji. To co zrobiono z linią nr 6 to jakaś kpina. Wysiadam na ostatnim przystanku na Elektrycznej. i mam 20 min do rozpoczęcia pracy . Po pracy jet dokładnie to samo wychodzę i musze czekać 20 min na przyjazd autobusu a przejazd a punktu A do B zajmuje 10 min. Kto mi odda te stracone codziennie 40 min . Wiem ze nie wszystkim się idealnie dogodzi, ale było w miarę dobrze Ludzie się przyzwyczaili i co? po co ma być dobrze jak można to zepsuć. KLA dla mieszkańców!!! Żart. Osoba która to robi nie ma pojęcia o logistyce. To samo było przy poprzedniej zmianie. Wstyd.Data dodania komentarza: 23.06.2025, 13:28Źródło komentarza: UWAGA! Duże ZMIANY w całym rozkładzie KLA!Autor komentarza: jaTreść komentarza: Było w miarę dobrze .ledwo się człowiek przyzwyczaił i znowu zmiany. I po co ? Moze lepiej skupić się na punktualności ??? Wiem że nie wszystkim da się dogodzić ale to co zrobiono z linią nr 6 to jakaś kpina. Wysiadam na ostatnim przystanku na Elektrycznej mam 20 min do rozpoczęcia pracy, do przejścia ma wolnym krokiem 5 min. 15 min musze czekac. Taka sama sytuacja jest po wyjscu z pracy. 20 min oczekiwania na autobus, a przejazd z punktu A do B zajmuje 10 min. Gdzie tu logika, gdzie sens.? codziennie ponad pół godziny bezsensowego straty czasu. Znowu ktoś nie mający pojęcia a logistyce układał ten rozkład jazdy. A to podobna dla mieszkańców?Data dodania komentarza: 23.06.2025, 13:18Źródło komentarza: UWAGA! Duże ZMIANY w całym rozkładzie KLA!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama