Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kaliszanie w Nicei. „Jesteśmy cali, żyjemy”

Kaliszanie Lucyna i Piotr znajdowali się 300 metrów od dramatycznych wydarzeń w Nicei. Od rana nie odbierali telefonów. Na szczęście po godz. 10.00 znajomym udało się do nich dodzwonić. – Uspokoili nas, że są cali i żyją – mówi Eliza Smolińska, właścicielka biura podróży.
Kaliszanie w Nicei. „Jesteśmy cali, żyjemy”

Do ataku doszło na Promenadzie Anglików w Nicei

Jeszcze niespełna miesiąc temu w Nicei przebywała duża grupa kaliszan. Wyjechali na mecz Polska – Irlandia Północna. – Nicea nie jest miejscem, do którego wyjeżdża się na wczasy, jest bardzo droga. Jeśli więc wyjazdy, to raczej indywidualne – mówi Eliza Smolińska, właścicielka biura podróży „Aleksander” w Kaliszu. – Przy okazji Euro 2016 miałam jednak w Nicei duża grupę kaliszan, którzy wyjechali na mecz. Na szczęście są już w Polsce i ominęły ich te dramatyczne wydarzenia.

Ale nie wszystkich. W Nicei przebywają obecnie Lucyna i Piotr z Kalisza. Od samego rana znajomi z Polski próbowali się do nich dodzwonić. Bezskutecznie. – Bardzo się denerwujemy, bo ich telefon y milczą, a mieszkają przy samej Promenadzie Anglików, na której doszło do ataku – mówiła nam dziś rano Eliza Smolińska. Kilkadziesiąt minut później dotarła do nas uspokajająca informacja. – Dodzwoniliśmy się! Telefony z Polski dosłownie się u nich urywają, dlatego jest problem z kontaktem – mówi portalowi faktykaliskie.pl Eliza Smolińska.

Lucyna i Piotr nie chcą rozmawiać z mediami, bo emocje są jeszcze zbyt świeże. Przyznają jednak, że przeżyli prawdziwy horror. – Znajdowali się dosłownie 300 metrów od miejsca, w którym zaatakował terrorysta. Jedli w ogrodzie kolację z dziećmi, gdy nagle usłyszeli huki, strzały – relacjonuje  Eliza Smolińska. Kaliszanie natychmiast schronili się w bezpiecznym  miejscu. Uspokajają, że żadnemu z nich nic się nie stało.

Do ataku doszło w czwartek, 14 lipca wieczorem, podczas obchodów narodowego święta Bastylii w Nicei. W tłum bawiący się na Promenadzie Anglików wjechała olbrzymia ciężarówka, która przez blisko 2 kilometry taranowała ludzi. Co najmniej 84 osoby zginęły, a ponad 100 zostało rannych, w tym kilkanaście jest w stanie krytycznym. Napastnik, który na koniec otworzył ogień do uczestników imprezy został zastrzelony przez policję.

MIK, fot. Google Street View


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!