Pijany strażak spowodował kolizję i pojechał na policję, żeby wyjaśnić sprawę
Nietypowy finał kolizji w jednej z krotoszyńskich myjni. Uczestnicy zdarzenia, nie mogąc się porozumieć, postanowili załatwić sprawę bezpośrednio w komendzie policji. Tam okazało się, że sprawca… jest pijany. W dodatku 37-latek to zawodowy strażak.
04.02.2019 11:55