500 interwencji. Bilans po burzy nad Wielkopolską

Jak informuje Fakty Kaliskie dyżurna PSP Kalisz wieczór i noc w naszym regionie minęła spokojnie. Strażacy wyjeżdżali tylko dwa razy na interwencje związane z burzami. Przed 19:00 silne podmuchy wiatru powaliły drzewa w gminie Brzeziny i Szczytniki. Poza tym było bez większych strat. 

Więcej zniszczeń było w powiecie ostrowskim i w samym Ostrowie Wielkopolskim. Tam wiatr powalił drzewa w centrum miasta, w okolicach Odolanowa i w Czekanowie. 

W skali województwa tak spokojnie nie było. Wielkopolscy strażacy interweniowali minionej nocy 500 razy. Najwięcej zniszczeń było w powiecie złotowskim. Tam wiatr wiał z prędkością do 100 km/h. Większość zgłoszeń dotyczyło powalonych drzew, zerwanych linii energetycznych i zalanych piwnic. W żadnym incydencie nie ucierpiał żaden człowiek.

Przed nami trzy dni spokoju i umiarkowanego ciepła. Od czwartku temperatura powietrza znowu zacznie rosnąć i zbliżać się do 30 stopni Celsjusza, wtedy pojawią się kolejne burze, ale o mniejszym natężeniu niż te, które właśnie przeszły nad Wielkopolską.