KKS bez trenera i kapitana

Szkoleniowcem niebiesko-biało-zielonych 48-letni Tarachulski został w czerwcu ubiegłego roku. W sezonie 2022/2023 prowadzony przez niego zespół dotarł do półfinału Fortuna Pucharu Polski, natomiast w rozgrywkach eWinner 2. ligi zajął siódme miejsce. Jego pobyt nad Prosną kojarzony będzie nie tylko z pucharowym sukcesem, ale też z ofensywnym stylem, jaki preferuje trener i jaki też prezentowała drużyna KKS-u. Klub poinformował, że wygasający z dotychczasowym opiekunem kaliszan kontrakt nie zostanie przedłużony.

Ekipę z Kalisza opuszcza także jej kapitan, Adrian Łuszkiewicz. W kaliskim zespole spędził on cztery poprzednie kampanie i był jego ważnym, a może i nawet najważniejszym ogniwem, umiejętnie sterując poczynaniami kaliszan na boisku. W ubiegłym sezonie słynący z nieustępliwej gry 36-latek rozegrał 26 ligowych spotkań, a w sumie w barwach KKS-u wystąpił w 105 potyczkach. W jego przypadku także nie dojdzie do przedłużenia umowy.

- Chciałbym podziękować za te wspaniałe cztery lata wszystkim trenerom, piłkarzom, działaczom klubu, a przede wszystkim kibicom, którzy byli z nami na dobre i na złe. W dobrych, jak i słabszych momentach mogliśmy liczyć na Wasze wsparcie z trybun. Grając w barwach KKS-u dawałem z siebie sto procent w każdym meczu. Mam nadzieję, że takiego mnie zapamiętacie - powiedział Adrian Łuszkiewicz.

To kolejne osłabienia kaliskiego drugoligowca. Wcześniej z zespołem rozstał się Kasjan Lipkowski, który po zakończeniu okresu wypożyczenia wrócił do Arki Gdynia.