Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nowe życie dla Sandry Wolniak! Jest pełna suma pieniędzy

Czy można sobie wyobrazić lepszy prezent na święta niż ten, o którym od tak dawna marzyli bliscy Sandry Wolniak? Dziewczynka spod Kalisza, chorująca na SMA1 – rdzeniowy zanik mięśni i potrzebująca tzw. najdroższego lekarstwa świata, dziś otrzymała szansę na normalne życie! Na koncie Sandry dzięki ludziom dobrego serca uzbierała się cała, ogromna suma. Zbiórka dobiegła końca, a rodzice nie kryją emocji i łez. ,,Dziękujemy Bogu za wspaniałych ludzi, którzy nie pozwolili nam się poddać, pokochali Sandrę jak własną córkę i walczyli o nią. Będziemy jej opowiadać o Aniołach, którzy dokonali niemożliwego’’ – dziękowali rodzice dziewczynki.
Nowe życie dla Sandry Wolniak! Jest pełna suma pieniędzy

O małej Sandrze pisaliśmy już niejednokrotnie. Jednak można powiedzieć, że dzisiejszy dzień był przełomowy i na długo zapadnie w pamięci zarówno jej rodziców jak i wszystkich, którzy byli zaangażowali w pomoc. Dziś zbiórka na najdroższy lek świata osiągnęła taki poziom, że rodzice dziewczynki sami nie mogli w to uwierzyć. Po wielu, wielu miesiącach trudu i ciężkiej walki zaczęli odliczać w tysiącach a nie milionach. Aż w końcu pojawiło się długo oczekiwane ,,100%’’ kwoty.

Na taki obrazek z informacją o przekroczeniu 100 proc. czekały tysiące osób w całym kraju, przede wszystkim rodzice Sandry

Najdroższy lek świata, bo warty aż 10 milionów złotych. A okazuje się, że jest jedyną szansą na normalne życie. Suma dziś w dość szybkim tempie wzrastała, a około godziny 15. brakowało niespełna 13 tysięcy złotych. W porównaniu z całą potrzebną kwotą, było to naprawdę mało. Los jednak uśmiechnął się do rodziców dziewczynki, a zbliżające się Boże Narodzenie tylko to umocniły.

SMA 1 to najgorszy typ tej choroby. - Zamiast siadać, zacznie słabnąć, zamiast chodzić, przestanie ruszać rękami, zamiast raczkować, zacznie się dusić!  – opisują chorobę rodzice. Jeszcze w listopadzie stan dziewczynki drastycznie się pogorszył. Z zapaleniem płuc trafiła do szpitala. Tam też obchodziła swoje pierwsze urodziny. Gdy polepszyło się nieco jej zdrowie, wróciła z powrotem do domu, ale jak zaznaczali jej rodzice. - Choroba postępuje. Stan zdrowia Sandry dalej jest poważny, a upływający czas jest naszym największym wrogiem- .  Zwłaszcza że lek, który jest jedynym ratunkiem dla Sandry może być stosowany tylko u tych dzieci, które nie przekroczyły 13,5 kilograma. A dziewczynka ciągle rośnie i wkrótce może być już za późno.

Po zakończonej zbiórce rodzice za pośrednictwem Facebooka i grupy, na której odbywały się licytacje postanowili zrobić transmisję wideo. Już od początkowych minut było wyraźnie widać ich szczęście, a jednocześnie brak możliwości wyrażenia tego słowami. Podziękowali wszystkim, którzy ich wsparli. - Bez Was nie udałoby się nic. Dziękujemy Wam, za ten piękny zielony pasek, na którym mamy 100% i nasza mała księżniczka otrzyma nowe życie, piękne dzieciństwo. Dzięki Waszym wsparciu ta mała księżniczka będzie cieszyć się życiem jak wszystkie dzieci. Bez Was nie udałoby się nic! – mówili ze łzami wzruszenia rodzice Sandry na portalu społecznościowym.

Teraz Sandra będzie poddana wyjątkowo drogiej terapii, ale skutecznej i oby w jej przypadku przyniosła ona upragniony efekt.  Akcję wsparcia dla Sandry i jej rodziców zapoczątkowała kaliska Fundacja Klucz. W ciągu kilku miesięcy zbiórki pieniędzy dla dziewczynki włączały się w akcje dziesiątki innych organizacji, mówiły o niej media, a społeczność na facebooku wokół tej sprawy to już wiele set tysięcy osób.

Rodzice Sandry obiecali stworzyć nową grupę dla wszystkich zainteresowanych dalszymi losami Sandry. Będą w niej opisywać i udostępniać efekty działania leku i rehabilitacji.

JF, fot. Siepomaga.pl

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 14°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama