pożar kalisz

Gęsty dym spowił okolice ronda Solidarności w Kaliszu. W czwartek rano doszło tu do pożaru ciężarówki. Zaczęły tworzyć się ogromne korki, ruchem kierowała policja. Kierowcy ciągnika siodłowego na szczęście nic się nie stało, o własnych siłach opuścił pojazd.

Do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu wpłynęło w środę wieczorem zgłoszenie o pożarze budynku jednorodzinnego – parterowego w Kaliszu przy ulicy Henryka Sienkiewicza. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pożarem objęte jest wnętrze budynku. Jedna osoba trafiła do szpitala.

Niebezpieczny pożar pojazdu. W Kaliszu nieopodal Castoramy zapalił się dźwig. Do akcji gaśniczej natychmiast przystąpili strażacy. Nikomu nic się nie stało.

Akcja gaśnicza w Kaliszu. Przy ulicy Złotej doszło do pożaru jednego z opuszczonych budynków. Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej.

Zgłoszenie o silnym zadymieniu na klatce schodowej odebrał w sobotę rano dyżurny kaliskiej straży pożarnej. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że ktoś podpalił drzwi od mieszkania i wycieraczkę.

Mieszkańcy bloku przy ulicy Armii Krajowej przeżyli chwile strachu. W jednej z piwnic doszło do pożaru. Zapaliły się śmieci, a także sprzęt znajdujący się w tym pomieszczeniu. Na miejsce natychmiast skierowano straż pożarną.

Wypalanie traw i pozostałości roślinnych to niechlubna praktyka. Tymczasem ten ,,zwyczaj'' niesie za sobą tragiczne skutki, o których każdego roku przypominają ekolodzy, strażacy i naukowcy. Kolejne takie zdarzenie miało miejsce w gminie Koźminek, gdzie w akcji gaśniczej brało udział pięć jednostek straży pożarnej.

Nocny pożar w Kaliszu. Płonął budynek przy ulicy Winiarskiej i Warszawskiej. W środku przebywała matka z dwójką małych dzieci. To Ukraińcy, którzy w tym miejscu znaleźli schronienie. Na szczęście nic im się nie stało, bo zdołali się ewakuować przed przyjazdem ratowników. W akcji brało udział sześć zastępów straży pożarnej.

Gdyby nie czujność kaliskich policjantów, mogłoby dojść do tragedii. W nocy przejeżdżając ulicą Wrocławską zauważyli wydobywający się z kamienicy dym. Natychmiast powiadomili o sytuacji dyżurnego, a sami zaczęli działać. Z jednego z mieszkań funkcjonariusze ewakuowali przez okno 5 osób, w tym troje dzieci.

Dwie jednostki straży pożarnej gasiły dziś rano pożar samochodu osobowego. Auto stanęło w ogniu na Nowym Świecie, nieopodal Rogatki.