pogoda kalisz

W marcu jak w garncu mówi przysłowie i w tym roku sprawdza się to bardzo dobrze. Przed nami niestabilna pogoda, a możemy spodziewać się nawet pierwszej wiosennej burzy. Co potem? Ochłodzenie.

Będzie i słońce i deszcz, dodatkowo będzie ciepło. Najbliższe dni w pogodzie będą przypominać wiosnę, ale zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Na horyzoncie widać jej powrót. W najbliższych dniach spadnie sporo deszczu, a to pozytywnie wpłynie na wybudzającą się z zimowego letargu przyrodę i rolnicze uprawy.

198 km/h – z taką siłą wiał dziś w nocy wiatr na Śnieżce. Na Wybrzeżu wichura osiągała siłę 120 km/h, a na Pomorzu tylko w nocy straż pożarna odnotowała 551 zdarzeń związanych z silnym wiatrem. W naszej części kraju było zdecydowanie spokojniej.

Do 100 km/h może wiać dzisiaj wieczorem i w nocy. Im dalej na północ Polski, tym niebezpieczniej. Dla naszego regionu IMGW wydał drugi w trzystopniowej alert pogodowy.

Jakość powietrza spada proporcjonalnie do spadku temperatur. Przed nami kolejny „smogowy” dzień, a na mapie zanieczyszczeń powietrza Kalisz i kilka miejscowości Wielkopolski ponownie świeci na czerwono. Mimo miejskich dotacji na wymianę starych pieców, w Kaliszu blisko 90 procent zanieczyszczeń powietrza pochodzi z domowych palenisk.

Ostatnie opady deszczu i śniegu podnoszą poziom wody w rzekach. W Prośnie tylko w dwa dni lustro wody podniosło się o ponad 20 centymetrów. W Dolinie Baryczy miejscowe rzeki przekraczają stany ostrzegawcze, a w wielu miejscach tworzą się rozlewiska. Wbrew pozorom, to dobra informacja, bo głęboko pod gruntem, nadal jest deficyt wody, a nasz region jest najbardziej wysuszonym miejscem w Polsce.

Kilka wietrznych dni zwiastuje powrót zimy. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ponownie wydaje ostrzeżenie przed silnym wiatrem, a na horyzoncie widać już i śnieg i mróz.

Może to być najpoważniejszy atak zimy tego sezonu. IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu. Może spaść nawet 15 centymetrów białego puchu.

Wielkiego powrotu zimy prawdopodobnie nie będzie. Przełom stycznia i lutego może przynieść nam lekki mróz i śnieg, ale nawet jeśli trochę popada, to pokrywa śnieżna, szczególnie w Wielkopolsce, nie utrzyma się długo. A wiosna zapowiada się wczesna i ciepła.

Opady śniegu i mróz sprawiły, że bardziej czuć zbliżające się wielkimi krokami Święta. Wielu rozmarzyło się, że może w końcu od dawna pierwszej gwiazdki będziemy wypatrywać, ciesząc się białym puchem za oknem. Nic z tego. Czeka nas Boże Narodzenie z pluchą.

Niemal w całej Polsce obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Na drogach będzie niebezpiecznie. Marznące opady deszczu, mżawki, gołoledź w połączeniu z letnimi oponami, na których wciąż jeździ wielu kierowców, mogą dać opłakane skutki.

Na razie pogoda fatalna, ale wkrótce pozytywna zmiana. Nadchodzi piękna, złota jesień.

W Kaliszu noc minęła spokojnie, ale im dalej na południe naszego regionu tym było gorzej. Wczoraj wieczorem przez kilka miejscowości powiatu ostrzeszowskiego przeszła groźna nawałnica, uszkadzając domy i łamiąc drzewa.

Nawet do 36 stopni Celsjusza wzrośnie temperatura dziś i w najbliższych dniach. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał najwyższe ostrzeżenie w sprawie fali upałów.

400 interwencji minionej nocy podjęli wielkopolscy strażacy po przejściu burzy nad Wielkopolską. Straty nie były tak duże jak mogłoby wynikać z alertów IMGW. Burze najwięcej szkód zrobiły na północy naszego regionu. Dzisiaj będzie już spokojniej. I chłodniej.

Tak poważne alerty i ostrzeżenia zdarzają się wyjątkowo rzadko. Trzeci najwyższy stopień ostrzeżenia wydał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej dla znacznej części kraju, w tym dla Kalisza i ościennych powiatów. Dziś wiać może z prędkością nawet 130 km/h. Mogą tworzyć się trąby powietrzne.

Poranna burza nie przynosi ze sobą większych zmian w pogodzie, na szczęście nie przyniosła też zniszczeń. Największe upały dopiero przed nami, a najbliższe dni w pogodzie to pogodowa karuzela. Raz upał, raz burza.

Po kilku chłodniejszych dniach Polskę czeka kolejna fala upałów. To za sprawą wyżu Frido, który napłynie do nas z Niemiec i Holandii. Dla naszego miasta synoptycy zapowiadają wysokie temperatury i dużo słońca, ale momentami także i wiatr!

To będzie najgorętszy weekend tego roku! Termometry w sobotę i w niedzielę w Kaliszu mogą pokazać nawet 34 stopnie ciepła. Tak wysoka temperatura może być niebezpieczna, szczególnie dla tych, którzy nie przyzwyczaili się jeszcze do letnich upałów.

To będzie kolejny burzowy i wietrzny dzień – ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Im dalej na północ naszego kraju, tym niebezpieczniej, ale i w Kaliszu może wiać, grzmieć i padać. A co będzie w weekend?

Jest kolejny ALERT Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Synoptycy wydali ostrzeżenie pierwszego stopnia przed burzami i silniejszym wiatrem.